Gdyby te żarówki miały równe moce, a co za tym idzie równe opory, to przy połączeniu szeregowym na każdej pojawiłoby się to samo napięcie (110V) i wszystko byłoby w porządku.
Jednak ponieważ żarówki te mają różne moce (a więc tu także różne opory), to napięcie nie podzieli się równo. Na jednej (tej o większej mocy - mniejszym oporze) będzie mniej niż 110V , a na drugiej (tej o mniejszej mocy - większym oporze) będzie więcej niż 110V.
Ponieważ nominalnie obie żarówki są dostosowane do napięcia 110V to po ich połączeniu , żarówka o mniejszej mocy się wkrótce przepali.
Przy większym napięciu na niej niż znamionowe (U > 110V) , natężenie prądu będzie bowiem zbyt duże.