Jezus był niewinny, mimo to został skazany na śmierć krzyżową.Piłat wydał go w ręce ludu, choć zdawał sobie sprawę że morduje sprawiedliwego człowieka.Jezus stoi przed piłatem jak cichy Baranek, bez słowa skargi przyjmuje wyrok. Przyznaje, że jest Synem Bożym.Czy i my nie osądzamy pochopnie? Nie oczerniamy innych dla własnej korzyści jak faryzeusze Jezusa?
Stacja 1: Jezus na śmierć skazany. Piłat umywszy ręce skazuje Syna człowieczego na śmierć. Umęczony i wyszydzony Jezus z ciernistą koroną na głowie i w purpurowym płaszczu przyjmuje wyrok Piłata. Ale czy winien tego wyroku jest tylko Piłat?? Każdy grzech skazuje Chrystusa na śmierć. Więc ja również jestem winien wyroku na Jezusa. Panie wybacz mi wszystkie moje nieszczerości i naucz mnie odpowiedzialności za wypowiedziane słowa i osądy.