Podczas powstawania zwarca czyli tak zwanego spięcia, które powstaje podczas nagłego zmiejszenia rezystancji ( czyli oporu prądu gdyż powiedzmy przypalił się rezystor czyli taki element w elektronice, który zmiejsza natężenie napięcia i natężenia ) W takim razie jeżeli doszło do zwarcia ele. to ten bolec ma za zadanie ochronić ewentualny sprzęt elektroniczny np: jakim jest komputer i odprowadzić to zwarcie czyli zbyt duże napięcie prądu do ziemi poprzez oddzielny drut miedziany, który wchodzi w skład kabla mieszkalnego, który został umieszczony w twoich ścianach. Ten drut odprowadza zbyt duże napięcie do bolca, który tkwi na ok. 3 m pod ziemią twojego domu i napięcie rozchodzi się po ziemi.
Wg mnie należy się zastanowić co ryzykuje się podłączając sprzęt wymagający bolca do instalacji bez niego. Dwie żyły to nie problem. Bolec z zerem i będzie działać. Mam tak trzeci rok i ustąpiło złośliwe kopanie obudowy przy dotknięciu oraz odgłosy z zaświatów w głośnikach. Można też sobie zapożyczyć uziemienie z kaloryfera.