Z okna mojego domu rozpościera się widok na łąkę i staw, który otoczony jest drzewami. Krajobraz ten zmienia się wraz z nadchodzącą porą roku. Latem, gdy drzewa nabierają zielonych kolorów, wszystko zaczyna tętnić życiem. Na łące zakwita dużo kwiatów i przylatują bociany by budować swe gniazda, zaś nad stawem już z dala można usłyszeć hałaśliwy szum skrzydeł przylatujących łabędzi. Gdy nadchodzi jesień, patrząc przez okno, można zaobserwować jak z dnia na dzień wszystko nabiera złocistych barw. Drzewa zrzucają kolorowe liście i nadchodzi zima. Wtedy wokół wszystko ucicha. Bociany i łabędzie odlatują do ciepłych krajów, staw zaczyna pokrywać przezroczysta tafla lodu, a na łące zamiast kwitnących kwiatów pojawia się puszysty śnieg. Drzewa tracą dawne barwy i wokół robi się ponuro.
Widok z mojego okna jest bardzo ładny.Widać las,a na ławeczkach siedzą ludzie i podziwiają ten krajobraz.Brązowe drzewa wypełniają jesienny widok z mojego okna.Wirujące liście które spadają z drzew i bawiące się dzieci w usłanych przez wiatr pierzynkach.Przyrodę tą mogę podziwiać całymi dniami.