Tomasz Jackowski ul. Nowa 5 00-940 Warszawa Pani monika Dolna ul. Kasprzaka 16 03-996 Koszalin Droga moniko, właśnie otrzymałem Twój list powiadamiający o chorobie. Odpisuję Ci od razu, abyś wiedziała, że nie jesteś sama w tym trudnym czasie. Możesz liczyć na moje wsparcie i pomoc. Nie ukrywam, że Twój list był dla mnie szokiem. Mogę się tylko domyślać, jak się teraz czujesz. Nic nie jest już takie samo, na wszystko patrzysz inaczej. Masz przed oczami innych ludzi, których to nie spotkało, ale być może jest w tym również Twoja szansa. Inaczej doświadczysz każdego następnego dnia, będzie on pełniejszy, bardziej wyrazisty, intensywniejszy. Jest jeszcze drugi aspekt tej sytuacji. Napisałaś, że lekarzom udało się powstrzymać rozwój choroby i rokowania są dobre. Mogę Ci podać wiele przykładów wśród moich znajomych, w których przebieg choroby był nawet bardziej dramatyczny, a jednak wszystko zakończyło się pomyślnie. Jestem pewny, że ponure myśli w końcu wyblakną, znowu wypełni Cię energia. Czekam na nowe wieści – te dobre. Będę Cię wspierać wszystkimi swoimi myślami i życzeniami. Pozdrawiam Cię serdecznie. Tomasz
