10 pkt to troche za mało na taką długą baśń
Dawno,dawno temu świat był czarno-biały.Lecz potężna wróżka użyła swojej magi aby go ubarwić. Róże na różowo,niebo na niebiesko,itp. Lecz nie wszystko było kolorowe. Trawa była dalej szara. Pewnego dnia po deszczu pokazała się tęcza. Była cudowna, piękna, wielobarwna. Składała się z 5 kolorów: czerwonego,pomarańczowego , żółtego,niebieskiego,fioletowego. Gdy magiczna postać przyglądała się zjawisku, bardzo się zdziwiła tym widokiem. Gdy pewnego dnia odwiedził ją kuzyn elf z podziękowaniem, że ubarwiła świat. Zapytał się czemu trawa jest smutna. Wtedy wróżka przypomniała sobie że w trawie rosą zioła. Nagle na tęczy pojawił się nowy kolor. Znowu zaczął padać deszcz krople po potkaniu się z nową barwą zmieniały kolor, a gdy spadły na trawę zmieniła kolor. Elf nazwał ten kolor zielonym.