Charakterystyka Kordiana jako bohatera romantycznego z opisem jego dziejów

Kordian-tytułowy bohater dramatu Juliusz Słowackiego jest bohaterem romantycznym. W dramacie poznajemy go jako chłopca w wieku dojrzewania, cierpiącego na „jaskółczy niepokój”, który rozdzierał jego duszę. Trudno było mu znaleźć sens życia (było to w młodym wieku – co już zwiastowało jego burzliwe życie romantyka). W trudnych chwilach pomaga mu były legionista Grzegorz, który opowiada mu bajki oraz opowieści z jego licznych wypraw wojennych, co uczyło młodego Kordiana wiary w ojczyznę. Kordian próbuje popełnić samobójstwo, po tym, jak dotarła do niego wiadomość o podobnym czynie swego przyjaciela(dowiadujemy się tego z Monologu Kordiana). Nieszczęśliwa miłość, jakiej doznał Kordian z dużo starszą kobietą również potęgowała jego wewnętrzny ból(widzimy tu podobieństwo do postaci Wertera – typowego bohatera romantycznego, cierpiącego na ból istnienia).
Pierwsza część dramatu opisuje wewnętrzne rozterki bohatera, jego nieszczęśliwą miłość, zwątpienie w sens życia, co w rezultacie prowadzi do (na szczęście nieudanego) samobójstwa. Powyższe cechy to charakterystyka typowego bohatera romantycznego. Można też twierdzić, że Kordian posiada wiele cech „bohatera werterycznego”, cierpiącego na „Weltschmerz”, czyli ból istnienia.
Druga część dramatu opisuje losy Kordiana na obczyźnie. Podróżuje on po wielu krajach, w celu zdobycia doświadczenia i ucieczki od „jaskółczego niepokoju”. We Włoszech bohater zakochuje się (po raz kolejny nieszczęśliwie) w pewnej kobiecie, która nie widziała nic poza jego wypełnioną pieniędzmi sakwą. Kordian wykorzystuje podstęp do udowodnienia kobiecie jej prawdziwego oblicza materialistki (kiedy złote podkowy jego konia gubią się, kobieta zostawia go). Kordian dowiaduje się, że prawdziwa miłość nigdy nie istniała i nie będzie istnieć. Podróż do Anglii wzbogaca wiedzę Kordiana o Szekspirze. Czytając jego dzieła na klifowych, wschodnich wybrzeżach Wyspy, dowiaduje się, że świat twórcy kompletnie różni się od rzeczywistości. To, co pisał w swoich dziełach Szekspir to swoista Utopia, która nie ma nic wspólnego ze światem zwykłych śmiertelników – światem realnym. Kordian dowiaduje się też o tym, że za pieniądze można nabyć wszystko, nawet najważniejsze wartości, takie jak miłość, wolność, braterstwo i patriotyzm. Doświadczenia zebrane z tych podróży uformują Kordiana z osoby nie znajdującej sensu w życiu, w romantycznego buntownika, wierzącego w prawdziwą miłość, ale tylko do własnej Ojczyzny.
Transformacja bohatera następuje na szczycie Alp – Mont Blanc. Kordian wygłasza tam monolog, w którym porzuca swoje dotychczasowe życie i zmienia się w buntowniczego kochanka ojczyzny. Pragnie posiąść władze nad ludźmi, by uwolnić Ojczyznę spod zaborów. Oznajmia swoja pychę, wyższość nad innymi: „jam jest posąg człowieka na posągu świata”. Twierdzi, że ludzie powinni podporządkować się mu, ponieważ to on zna drogę ucieczki. Ma moc równa mocy Boga: „mogę jak Bóg w dzień stworzenia ogromnej dłoni zamachem, rzucać gwiazdy nad świata zbudowanym gmachem”. Ogromna pewność siebie, jaka towarzyszy Kordianowi, pozwoli mu przezwyciężyć wszelkie zło: „pójdę na zimny świat i mogę przysiąc, że na czole tysiąc i w oczach tysiąc”. Bohater :budzi: legendarnego Winkerlieda do życia, pod swoja postacią. On poświęci się, jak ów rycerz dla dobra swej Ojczyzny, a Ojczyzna poświęci się dla innych narodów, cierpiąc męki dla wyzwolenia całej uciśniętej prześladowaniami Europy. Kordian uświadamia Polaków o misji, jaką powierzono temu umęczonemu nadwiślańskiemu krajowi. Pojawia się tu zagadnienie mesjanizmu. Naród poświęci wiele dusz, wiele istnień; będzie poniżany, by potem wzbić się na wyżyny: „Polska Winkerliedem narodów! Poświęci się, choć padnie jak dawniej! Jak nieraz! Nieście mię chmury! Nieście, wiatry! Nieście ptacy!” Kordian kończy swój buntowniczy, romantyczny monolog, porównując się do Polski i wznosząc na chmurze ponad wszystko. Ta część dramatu podaje kolejne cechy Kordiana, jako bohatera romantycznego – bunt, ślepa miłość do Ojczyzny, pycha, wywyższanie się(możemy porównać go do Konrada Wallenroda).
Ostatnia część dramatu: „Spisek koronacyjny”, to przedstawienie Kordiana jako tego, który walczy o dobro Ojczyzny na wszelakie możliwe sposoby. Poświęca rycerskie zasady i własny honor dla narodu. Ucieka się do spisku, w celu zabicia cara, aby uwolnić uciśniony naród. Nie znalazłszy poparcia, postanawia sam dokonać zbrodni. Przegrywa jednak ze sobą. Strach nie pozwala mu na taki haniebny czyn. W szpitalu psychiatrycznym, do którego został zesłany, doktor, pod którego postacią ukrył się szatan uświadamia Kordianowi to, że jego dążenia nic nie przyniosą dobrego, pokazując mu dwóch „wariatów”, którzy symbolizują puste dążenia. Kordian nie słucha tych oszczerstw i dalej pragnie osiągnąć to, co zamierzył – uwolnić naród spod ucisku. Stanowczy, za wszelką cenę dążący do swego, nie poddaje się. Widząc jego siłę, car postanawia zgładzić niewygodnego przeciwnika. Dalsze losy bohatera nie są nam znane. Czy osiągnie swój zamierzony cel, jako romantyczny kochanek Ojczyzny? Czy przeszkodzi mu w tym potęga cara?
Kordian ma w sobie wiele cech charakteryzujących innych romantycznych bohaterów: „Weltschmerz” młodości upodabnia go do Wertera. Dążenie za wszelką cenę do uwolnienia narodu, czyli postawa kochanka Ojczyzny przybliża go do postaci Konrada z III cz. Dziadów oraz do Konrada Wallenroda. Możemy odnaleźć w nim także cechy Fausta, ponieważ dążenia jego nie zależą od jego osoby, tylko od czynników zewnętrznych(zaborcy). Nieszczęśliwy kochanek, pragnący zemsty przyrównuje go do Giaura.
Kordian jest postacią jak najbardziej romantyczną, ponieważ łączy w sobie typowe dla epoki wartości oraz upodabnia się do wielu romantycznych bohaterów

Dodaj swoją odpowiedź