Proszę o opis tego obrazu ! Bardzo pilne to na WOK . Najlepiej długi opis 1 Plan I i II, tło 2.Tonacja , kolorystyka i barwa 3.Technika wykonania 4. Rola, rodzaj , źródło światła. Tylko proszę nie wklejać linku z wikipedii :-)

Proszę o opis tego obrazu ! Bardzo pilne to na WOK . Najlepiej długi opis 1 Plan I i II, tło 2.Tonacja , kolorystyka i barwa 3.Technika wykonania 4. Rola, rodzaj , źródło światła. Tylko proszę nie wklejać linku z wikipedii :-)
Odpowiedź

  Modernizmy i ich losy 13 czas linearny – można zapytać, jak doszło do zrepresjonownia tych treści i ich ponownego ujawnienia się w postmodernizmie, w „znie-kształconej” lub lepiej rzec, „przekształconej” (  Entstellung  ) postaci. Widziany z tej perspektywy postmodernizm był czymś więcej niż rewizjonizmem, ponowieniem awangardy, bądź hybrydą kilku mo-dernizmów zlokalizowanych odmiennie geograficznie i kulturowo. Retoryka zerwania, którą w formacji amerykańskiej wzmocniły wpływy importowanego z Europy francuskiego poststrukturalizmu, przysłoniła nam fakt, że to, co w kontekście europejskim brzmiało prowokująco antymodernistycznie, mogło być po drugiej stronie Atlantyku próbą restytucji modernizmu niepodzielonego. Modernizm i kultura popularna: poza perspektywę „wielkiego podziału” Nawet jeśli ktoś nie akceptuje tej diagnozy, to wciąż może widzieć w amerykańskim postmodernizmie lat 60. przejaw buntu prze-ciwko modernizmowi lat 50., stanowiącemu część ówczesnego es-tablishmentu kulturalnego. Pod tym zdaniem podpisałby się Serge Guilbaut 6 , który we wstępie do zbioru  Modernism and Modernity  gromadzącego wystąpienia z konferencji w Vancouver, przypomniał o kulturowym i politycznym kontekście triumfu malarstwa Szkoły Nowojorskiej jako uosobienia modernizmu po roku 1945, 7  podkre-ślając, że   to właśnie ten kontekst zadecydował w dużym stopniu o odrzuceniu modernizmu en globe przez kolejną generację kry-tyków. Formacja lansująca teleologiczną wizję rozwoju nowoczesnej 6  S. Guilbaut, Te Relevance of Modernism , [w:]  Modernism and Modernity , red. Ben- jamin B.H. Buchloh, Serge Guilbaut and David Solkin, NSCAD Press 2004, s. XI–XVII. Por. C. Greenberg, o Cope with Decadence,  ibidem, s. 161–164 oraz tekst polemiczny . J. Clarka,  More on Differences between Comrade Greenberg and Ouerselves,  ibidem, s. 169–187. 7  Zob. S. Guilbaut,  Jak Nowy Jork ukradł ideę sztuki nowoczesnej. Ekspresjonizm abs-trakcyjny, wolność i zimna wojna , tłum. E. Mikina, Warszawa 1992. Rekonfiguracje modernizmu_calosc_A.indb 1311/29/08 12:26:54 AM   Rekonfiguracje modernizmu   Nowoczesność i kultura popularna 14 sztuki „od Maneta do Pollocka”, która cały skarb nowoczesności (modernizm estetyczny, modernizację technologiczną, wolność jed-nostki i wartości demokratyczne) oddawała po II wojnie w amery-kańskie ręce (legitymizując tym samym na płaszczyźnie kulturalnej przywództwo USA w zimnowojennej rywalizacji o to, kto rzeczywi-ście reprezentuje przyszłość i „prawdziwą nowoczesność”) 8  stał się dla jej następców czymś krępującym. Dla nowej generacji krytyków o „post-industrialnej wrażliwości”, uformowanej przez pluralizm kul-tury popularnej, happening, muzykę rockową, Warholowską „pop- -awangardę” – ekspresjonizm abstrakcyjny i grupa jego obrońców, symbolizowana przez Clementa Greenberga, była już formacją „au-torytarną, szowinistyczną, jeśli nie imperialną” 9 . Włączenie pozo-stałości po awangardzie w kontekst triumfującego high modernism  lat 50. – związane z kodyfikacją nowoczesnego kanonu – miało także swoją wysoką cenę, jaką było przemilczenie po wojnie anar-chistycznego, ludycznego i populistycznego wymiaru wczesnych eu-ropejskich awangard. Przyniosło to, zgodnie z kanoniczną narracją MoMA, marginalizację dada, futuryzmu, surrealizmu; objawiło się także pominięciem i zlekceważeniem we wszystkich powyższych 8  O zbliżonym manewrze w obozie wschodnim – próbie legitymizacji sytemu politycz-nego poprzez sztukę nowoczesną – można mówić w przypadku wystawy „Arsenału” z 1955 roku. Niezależnie od intencji artystów, było to nie tyle ważne wydarzenie ar-tystyczne, pokazanie dorobku nowej sztuki, co raczej „odwilżowo”–polityczne. Arty-stycznie była to zdecydowanie „nowoczesność z zamrażarki”, powtórzenie konwencji formalnych charakterystycznych dla awangardy z lat 20.–30., które miały być teraz (dla odbiorców pozbawionych skali porównawczej) „nowe”, tj. temporalnie usytuowane po socrealizmie. Można w tym także widzieć, tak jak robi to Piotr Piotrowski, początek nie-pisanej umowy między komunistyczną władzą i artystami. Dopuszczająca tę „nowo-czesną” sztukę władza będzie postrzegana jako „nowoczesna” oraz „liberalna”. Sztuka modernistyczna może zaś w Polsce Ludowej od teraz kwitnąć, jeżeli artyści (tzw. inteli-gencja twórcza) pozostaną awangardą „apolityczną”, wycofają się na pozycje autonomii estetycznej, co stanowi parodię formacji „formalistyczno-modernistycznej” Ameryki lat 50. Zob. P. Piotrowski,  Znaczenia modernizmu , Poznań 1999, s. 45–50 oraz idem, Od-wilż,  [w:] Odwilż. Sztuka ok. 1956 r. , red. P. Piotrowski, Poznań 1996, s. 9–35. 9  S. Guilbaut, Te Relevance… , op. cit., s. XII. Rekonfiguracje modernizmu_calosc_A.indb 1411/29/08 12:26:55 AM   Modernizmy i ich losy 15 nurtach, a także w cenionym przez Alfreda Barra kubizmie, licznie tam obecnych śladów flirtu awangardy z kulturą popularną; jej fa-scynacji kinem niskogatunkowym, Musidorą, Fantomasem, slap-stickiem, uliczną reklamą świetlną, magazynami ilustrowanymi, komiksem, jazzem, rewią, café-chantan, cyrkiem i wodewilem 10

Dodaj swoją odpowiedź