W powieści 'Krzyżacy' H.Sienkiewicza jest wiele ciekawych, inspirujących postaci. Mnie najbardziej zainteresowała osobowość Juranda. W tej oto rozprawce postaram się przytoczyć kilka argumentów potwierdzających tezę, że Jurand był ciekawą postacią. Czytając początkowo powieść Sienkiewicza mamy wrażenie, że Jurand był postacią negatywną. Jego charakter i wygląd przerażają: Jurand był wysoki, bez jednego oka, z twarzą pokrytą bliznami. Charakter miał wybuchowy, twardy. Również jego czyny które były zemstą na Krzyżakach przerażały: 'polował' na Krzyżaków, często zabijał, albo brał do niewoli do lochów w swoim domu na mokradłach. Najważniejszymi osobami w życiu Juranda ze Spychowa była jego żona i córka Danusia. Żona została zabita przez Krzyżaków. Jurand wypełniał zemstę na nich. Po jej śmierci strzegł Danusi jeszcze bardziej. Opiekował się nią i 'trzymał pod kloszem'. Po porwaniu i śmierci Danusi, okaleczony Jurand zmienił się nie do poznania. Krzyżacy odcięli mu dłoń, 'wykapali' smołą oczy i obcięli język. Jurand każdego dnia modlił się do Boga, mało jadł i pił. Gdy przyprowadzono do niego złapanego Urlyka, Jurand przebaczył mu wszystko i kazał odejść. Kilka dni później Jurand zmarł. Po tych argumentach, które przedstawiłam uważam, że Jurand jest niezwykłą postacią. Potrafił przebaczyć swojemu największemu wrogowi, który wyrządził mu tyle krzywd. Odznaczał się wielką pokorą i skruchą wobec Boga pod koniec swojego życia. Był postacią tragiczną.
