To raczej logiczne niż historyczne pytanie. Armia opiera się na ściśle określonej hierarchii . Chodzi nie tylko o podporządkowanie, ale również o sposób myślenia. Najmniejszą jednostką armii jest żołnierz, człowiek odporny, silny, nie nawykły do dyskutowania ,ale do działania. Jego zadanie polega na wyegzekwowaniu woli dowódcy w sposób siłowy. Stawką jest życie. Bardzo często zdarza się, że żołnierz poświęca je w sposób zupełnie świadomy ,w akcjach specjalnych ,lub automatyczny w bitwie. Tak jest wyszkolony. Armia to mechanizm ,w którym ten prosty żołnierz podlega całkowicie swojemu dowódcy. Jego dowódca jest prostym żołnierzem dla swojego dowódcy. I tak dojdziemy do szczytu, gdzie będziemy mówić o dowódcach dysponujących ogromną siłą ludzi, którzy widzą, że ich życie zależy od bezbłędnego wykonania rozkazu. Jeśli któryś z nich zawiedzie, konsekwencje mogą przełożyć się nawet na przejęcie władzy w państwie. Zagrożenie wzrasta w przypadku armii zawodowej. Motywem wejścia w szeregi armii takiego żołnierza są pieniądze, motywacja ideowa jest nikła. Wracając do pierwszego wątku, gdzie dowódca jest bogiem dla podwładnych zgadnij jakie ten ma możliwości. Szczególnie, że na szczycie są z reguły ludzie bogaci , doskonale zorientowani w sytuacji . Znają słabości systemu bo są o nich z konieczności informowani. Historia odnotowuje wiele przypadków niesubordynacji w której dowódca realizuje własne cele. Dla zapobieżenia nieszczęściu powołuje się władzę cywilną, która zapobiega przejęciu władzy całkowitej przez wojsko. Juliusz Cezar wykorzystał swoją sławę, majątek dla zrealizowania marzenia o jedynowładztwie. Władza cywilna okazała się słabsza od wojskowej. W prawdzie nie dokończył swego dzieła całkowicie, udało mu się jednak położyć tak silne podwaliny, że po jego śmierci imperium weszło w stan wojny domowej. Kwestią było tylko to czyja armia będzie najsilniejsza i kto tą władzę weźmie.
