Tragiczne skutki ciężkich plecaków! Coraz częściej słyszymy o wadach postawy wśród naszych rówieśników. Lekarze biją na alarm, że oprócz tego, że to uczniowie sami nabawiają się latami tych wad m.in. przez zachowywanie złej pozycji podczas siedzenia przy biurku lub przesiadywania godzinami przed komputerem, winę za to ponoszą też zbyt ciężkie szkolne plecaki. Pewnie nie raz zauważyliście u siebie dziwny ból kręgosłupa, mimo, że dobrze się odżywiacie i uprawiacie sport. To pierwszy zauważalny objaw wad postawy! Tymczasem nasze plecaki z roku na rok staja się coraz cięższe a mimo tego nasza szkoła nie posiada szafek na książki! Zapytaliśmy jednej z uczennic o to jak radzi sobie gdy musi wziąć ze sobą do szkoły dużo rzeczy: ,,Mieszkam trzy kilometry od szkoły. Nie mogę brać ze sobą wszystkich podręczników, bo nie dałabym rady ich unieść. Pamiętam, że gdy nie miałam raz na lekcji podręcznika od języka polskiego, dostałam jedynkę!". Pytana koleżanka, również uznała, że w naszej szkole, niezbędne są szafki na książki lub przynajmniej wspólne, klasowe miejsce przeznaczone do zostawiania rzeczy. Co o tym myślicie nasi uczniowie? Czy podoba wam się pomysł zakupienia do naszej szkoły szafek? Może macie inne propozycje? Chętni mogą podawać swoje propozycje opiekunowi samorządu uczniowskiego.
