Napisz wywiad z Anią Shirley zanim przyjechała na zielone wzgórze.. Proszę o pomoc

Napisz wywiad z Anią Shirley zanim przyjechała na zielone wzgórze.. Proszę o pomoc
Odpowiedź

- Witaj Aniu. Chciałabym Ci zadać kilka pytać odnośnie Twojego teraźniejszego życia. - Tak, słucham? - Ile miałaś miesięcy, gdy zostałaś oddana do swojej pierwszej opiekunki? - Miałam wtedy 3 miesiące. - Kim byli Twoi rodzice? - Oby dwoje byli nauczycielami. - Czy życie sieroty jest trudne? - Życie sieroty jest okropne. Przykra jest myśl, że nie ma się własnego miejsca na ziemii, że nikt Cię nie kocha i, że na tym świecie jesteś całkiem sam. - Czy dobrze się czułaś w swoich poprzednich domach? - Myślę, że moje poprzednie opiekunki chciały dla mnie jak najlepiej. W oby dwu rodzinach wychowywałam małe dzieci, w jednej z rodzin trzy pary bliźniaków. Było to ciężkie i nie miałam tam w ogóle pola do wyobraźni. Cały czas praca i obowiązki. Mimo to jestem ogromnie wdzięczna kobietom, które mnie przyjęły pod swój dach, bo wiem, że chciały dobrze. - Pamiętasz swoich rodziców? - Nie, nie pamiętam. Byłam wtedy na tyle mała, że nie mogłam nawet wołać do moich rodziców "mamo" i "tato". - Czym się interesujesz? - Lubię pisać opowiadania. Czasem wyobrażam sobie wiele niestworzonych rzeczy, które są zdecydowanie za piękne jak na taką skromną osobliwość, jaką jestem. - Wierzysz, że kiedyś przyjedzie po Ciebie Twoja nowa rodzina i zamieszkasz u nich dotąd, aż dorośniesz? - Moje życie to cmentarzysko pogrzebanych nadziei. Mimo to, zawsze jest promyczek wiary, która pomaga mi przetrwać. Może kiedyś znajdą się ludzie, których będę mogła pokochać... - Z całego serca życzę Ci tego. Dziękuję za udzielenie wywiadu, do widzenia. Myślę, że o to chodziło. Sporo się napisałam, więc liczyłabym na naj.

Dodaj swoją odpowiedź