Najszczęśliwszy dzień w moim życiu w formie kartki z pamiętnika. To był mój szczęśliwy dzień .. W domu przez remont panowało lekkie zamieszanie. Mama była lekko poddenerwowana tym faktem, ale zajęła się przygotowaniem mojego tortu urodzinowego . Po południu mieli przyjść do nas goście. Kiedy ekipa skończyła pracę zajęłyśmy się sprzątaniem domu, ale mama w pewnym momencie poprosiła mnie, żebym poszła do swojego pokoju. Powiedziała, że mnie zawoła więc czekałam lekko zdziwiona. Rozległ się dzwonek do drzwi zjawili się goście, a ja nadal czekałam w pokoju. W końcu mnie zawołali i oznajmili, że mam szukać prezentu urodzinowego. Zobaczyłam czerwony koszyk i maleńką główkę, odstające uszy i wielkie wyłupiaste oczy spoglądające na mnie. Trzęsącymi rękoma wzięłam, od tej chwili moją, beżową, zasikaną kulkę i mocno przytuliłam. Tego dnia nic innego oprócz niego się dla mnie nie liczyło, łzy same pojawiły się w oczach . Spełniło się moje marzenie z dzieciństwa. Dziękuję za to mojej mamie za mojego nowego przyjaciela - psa. Od tego dnia moje życie naprawdę się zmieniło. Moja mała kulka przez wydawane odgłosy w pierwszą noc otrzymała imię Chrapek. Liczę na naj, zawsze do usług! ♥Pysiunia♥ ;*
