Patrząc przez moje okno widzę szarą wstęgę wijącą się przez całe miasto. Na niej poruszają się samochody jakby zabawki dziecięce. Po lewej stronie stoi piękny zabytkowy kościół. Przy nim rozciągają się zieloni strażnicy, którzy stoją nieruchomo i czujnie przyglądają się każdemu przechodniowi. Na niebie piękne słońce uśmiecha się do mnie co dzień inaczej. Niebie niczym lazurowe wybrzeże przyciąga mój wzrok każdego poranka. Na podwórku biega pies poszukując pierwszych śladów wiosny. Ma na sobie biało-śnieżne skarpetki. Widok jest bardzo piękny i nie zamieniłabym go na żaden inny. Patrząc przez moje okno widzę brązowe morze przebijają się z niego zielone niteczki. Fale zatapiają piękny las znajdujący się w oddali. Przypomina on kształtem płomień ognia. W lewym rogu widzę czarownicę, która wyciąga drewniane szpony. Wiosenny, delikatny wietrzyk zawiozuje w koronie zielone loki ospałemu dębowi. Przyroda budzi się do życia. Na słupie telefonicznym bociany karmią młode. Jest to pierwszy zwiastun wiosny. Ten widok przysparza tyle radości. Najpiękniejsze są ułożone na podwórku kostki do gry. Bardzo podoba mi się ten krajobraz, budzi moją sympatie.
Jaki obraz widzisz ze swojego okna ? Opisz go wmkilku zdaniach
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź