Jest środek zimy. Mój pradziadek chce się oświadczyć prababci. Narazie to tylko tajemnica. Dziś o szesnastej on i ja wybieramy się na poszukiwanie ładnego pierścionka zaręczynowego. W tej chwili zajmujemy się dekoracjami pokoju . Pradziadek chce aby miejsce zaręczenia też było bardzo ładne. Chyba nadszedł czas na wyjście z domu. Musimy dotrzeć tam bardzo szybko. Mijamy właśnie dużą fontanne w centrum miasta. Po kilku minutach doszliśmy do sklepu. Pradziadek dość szybko znalazł piekny pierścionek . Mam nadzieję , że prababci się spodoba. Wyszliśmy ze sklepu. Pozwolono mi na pięć minut pozostać przy mojej ulubionej fontannie. Znalazłem tam dwa grosze na szczęście. Ucieszyłem się i szybkim krokiem wróciłem z pradziadkiem do domu. Po chwili przyszła prababcia . Szybko wszystko poprawiłem i schowałem się za sofę. Bardzo chciałem widzieć zaręczyny. Po paru minutach pradziadek uklęknął przed prababcią i oświadczył się. Było to bardzo wzruszające dla mnie jak i prababci. Od razu się zgodziła. Minęło kilka dni od oświadczyn . Prababcia wyszła ze swojego pokoju bardzo zaniepokojona. Powiedziała mi , że zgubiła pierścionek zaręczynowy. Natychmiast pomogłem jej szukać. Niestety pierścionka nigdzie nie było. Prababcia przez kilka dni chodziła bardzo niezapokojona. Pradziadek nie wiedząć o co chodzi był zdenerwowany zachowaniem swojej narzeczonej . Po tygodniu mama myjąc naczynia znalazła pod suszarką pierścionek zaręczynowy prababci. Nie wiedziała do kogo należy więc go zabrała . Następnego ranka mama zapytała się mojej siostry i prababci czy ten pierścionek do nich nie należy . Prababcia zdecydowała się oddać swojej wnuczce ten piękny pierścionek . Mama nosiła go tydzień. Następnie podarowała go mojej siostrze w dniu jej urodzin . Była bardzo zadowolona . Dla mnie ta rodzinna historia wydaje się dziwna ale co ja wiem o kobietach ... mam nadzieje że pomogłam ;3
Napisz opowiadanie na temat: Prawdziwa lub wymyślona historia rodzinnej pamiątki. Co najmniej 20 zdań. DAJĘ NAJ.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź