Moim zdaniem to znaczy że że poczuwamy się do ponoszenia konsekwencji za jej czyny, powinniśmy dbać o tą osobę i troszczyć się o nią. Czuć sie tak, jakby ktoś był pod naszą opieką i my odpowiadalibyśmy za niego, gdyby coś mu się stało. Mam nadzieje że pomogłam ;) ;* Liczę na naj i rewanż
Dla mnie "czuć się odpowiedzialnym za kogoś" to poważne zadanie. Trzeba stale patrzeć czy osoba potrzebuje w tej chwili kogoś bliskiego, czy też potrzebuje rady. Jeżeli coś się jej stanie to ja czułbym się tego winny. Nie mógłbym zrozumieć, że w chwili, w której to osoba potrzebowała pomocy nie było mnie przy niej. Stale trzeba byłoby tę osobę wspierać, liczyć na nią, kibicować (jeżeli to potrzebne) i przede wszystkim kochać ją z całego serca, aby tej osobie nie zabrakło radości z życia.