Mam do napisania baśń o złym papierosie. Nie wiem zupełnie jak się do tego zabrać. Proszę o pomoc

Mam do napisania baśń o złym papierosie. Nie wiem zupełnie jak się do tego zabrać. Proszę o pomoc
Odpowiedź

Dawno dawno temu żyły sobie płuca. Zawsze czyste, zdrowe i radosne, ale niestety bardzo wiarygodne w słowa innych. pewnego razu wyszły na spacer i tam spotkały dziwną istotę dolną część ciało miała białą, a góną pzykywała pomaańczowa nazuta. Płuca podeszły do nieznanej, by się z nią poznać. Nieznana istota pzedstawiła  się jako papieros. Ta nazwa tochę pzestaszyła płuca, ale one szybko otrzepały się ze strachu. Papieos zaczął pozmawiać z płucami o tym że wybiea się do krainy blasku. Płuca tak zachwyciły się tym że bez zastanowienia odpały że one też chcą tam iść.  Podstępny papieos nie szedłjednak wcale do kainy blasu lecz do kainy dymu, smutku i choroby. Po pewnym czasie płuca waz z papieosem wyuszyłu w dogę. Gdy tak wędrowali papieos opowiadałjak tam jest cudownie i że wszyscy są tam radośni i nigdy nie chorują. Jednak na miejscu płucom badzo się nie spodobało i kiedy pzebywałw wiosce z dymem i choobami pomyślałże lepiej było zostać w domu.  Po jakimś czasie płuca zachoowały i umały a papieos cieszył się że udało mu się oszukać 90 płuca. myślę że o to chodziło, a i jeszcze jedno dodaj sobie w niektórych wyrazach literę "r"

Dodaj swoją odpowiedź