Ludowa koncepcja człowieczeństwa w II części "Dziadów" Adama Mickiewicza.

Adam Mickiewicz oparł swój dramat poetycki pt. „Dziady” na ludowym obrządku, który odbywał się w krajach Litwy, Rusi i Prus. Za życia Mickiewicza chłopi wciąż gromadzili się w Dzień Zaduszny w ustronnych kaplicach, aby odprawić pogański rytuał przywoływania zmarłych i ofiarowywania im pożywienia . Mistrzem tej ceremonii był zazwyczaj miejscowy kapłan lub starzec.
W drugiej części „Dziadów” Adam Mickiewicz przedstawia chłopów recytujących w nocy zaklęcia i przywołujących duchy. Pierwszymi wywołanymi zjawami są dwa aniołki, które proszą o ziarna gorczycy, ponieważ za życia były zbyt szczęśliwe, aby po śmierci wstąpić do Nieba. Przed opuszczeniem zgromadzonego w kaplicy ludu wygłaszają następujące upomnienie:

„Bo słuchajcie i zważcie u siebie,
Że według Bożego rozkazu,
Kto nie doznał goryczy ni razu,
Ten nie dozna słodyczy w niebie.”

Następnie wkracza duch złego pana, który za życia posiadał pewną małą wioskę.
Po śmierci za swe złe uczynki oraz brak współczucia i litości do bliźniego spada na niego kara Boża; musi się tułać po świecie, jako rozkładające się ciało. Dręczy go ogromne pragnienie oraz głód.
Otaczają go drapieżne ptaki, które porywają każdy ofiarowany mu kęs pożywienia. Ponieważ dręczył swoich poddanych, nikt spośród żyjących nie może mu pomóc, a drapieżne ptaki to duchy tych, których kiedyś męczył:

„Tak muszę dręczyć się wiek wiekiem,
Sprawiedliwe zrządzenia Boże!
Bo kto nie był ni razu człowiekiem,
Temu człowiek nic nie pomoże."

Duch trzeci to młoda pasterka, która za życia odrzucała zaloty młodych chłopców. Nie zaznała miłości, więc musi latać pomiędzy niebem a ziemią. Nie chce jedzenia ofiarowanego jej przez ludzi. Prosi tylko o to, aby młodzi wieśniacy uchwycili ją za ręce i ściągnęli na ziemie, lecz w jej widmowym stanie nie mogą tego uczynić:

„Bo słuchajmy i zważmy u siebie,
Że według Bożego rozkazu,
Kto nie dotknął ziemi ni razu,
Ten nigdy nie może być w niebie.”

Nauka jaka płynie z tych trzech scenek mówi o kryteriach jakie człowiek musi spełniać za życia, aby po śmierci móc doznać bożego odkupienia. Według dziadów człowiek musi w swej ziemskiej egzystencji zaznać cierpienia, miłości do innego człowieka oraz musi być litościwy, współczujący i służyć pomocą bliźniemu, gdy ten będzie jej potrzebował. Pełnia człowieczeństwa polega właśnie na tym, na tych kilku zasadach, które muszą być spełniane przez człowieka, który po swej śmierci chce się zjednoczyć z Bogiem.

Dodaj swoją odpowiedź