Napisze mi ktoś krótkie ale dobre przemówienie na koniec gimnazjum ? Daje naj ;)

Koleżanki i koledzy. Dziwnie jest o tym pomyśleć, a jeszcze dziwniej mówić, ale dziś widzimy się w progach tej szkoły po raz ostatni. Te trzy lata bywały... Różne. Wyniesiemy stąd wspomnienia zarówno dobre jak i złe, ale dzisiaj zapomnijmy o wszystkich przykrościach i skupmy się tylko na tym, co będziemy wspominać z radością. Prawda jest taka, że już nigdy nie będzie tak samo. Po wakacjach każde z nas uda się do liceum, technikum czy szkoły zawodowej w zależności od tego co chce robić w życiu. Czekają nas tam nowe wyzwania i możliwe, że spoglądając wstecz na gimnazjum zdziwimy się jak bardzo nam brakuje tych lat, nie pozbawionych wysiłku, ale też w pewien sposób beztroskich. Nie trafi się już druga taka szkoła jak nasze gimnazjum. *Cóż, tutaj wypadałoby pozdrowić wychowawcę, panią dyrektor i tak dalej. Podziękować im za wyrozumiałość, czy opiekę, ale nie jestem w stanie ci tego napisać, z prostego powodu: Nie znam kadry pedagogicznej twojej szkoły.* Ci wszyscy ludzie w znacznej mierze przyczynili się do tego jacy jesteśmy i z jaką wiedzą oraz nastawieniem będziemy zmierzać ku swojej przyszłości. Dziękuję też wam koleżanki i koledzy za te razem spędzone lata. Szkoła może stać się naprawdę okropnym miejscem, gdy uczeń patrzy na ucznia wilkiem. Na szczęście takie problemy nie dotyczyły *wstaw nazwę szkoły ;D*. Jesteście naprawdę niesamowitymi ludźmi i życzę wam jak najwięcej sukcesów w przyszłości. Jeśli za krótkie, mogę coś dopisać.