MORDERSTWO NAUCZYCIELKI Koniec czerwca.We własnym mieszkaniu zostaje znaleziona zamordowana nauczycielka geografii . Kobietę znalazł mąż , który właśnie wrócił z pracy za granicą . Głównym podejrzanym w tej sprawie jest uczeń , którego Anna nie przepuściła tego dnia do następnej klasy. Jednak chłopak ma alibi . Wkrótce policja trafia na ślad bezdomnego , który miał zamiar zemścić się na Annie za nieumyślne spowodowanie wypadku , w którym zginęła jego córka . Od tej pory mężczyzna załamał się i zaczął pić , aż skończył na ulicy . Natomiast matka dziewczyny z rozpaczy za córką popełniła samobójstwo . Za spowodowanie tego wypadku sąd wymierzył wtedy Annie wyrok w zawieszeniu .Policja przesłuchuje bezdomnego . Myślą , że to właśnie on zabił nauczycielkę , gdyż tuż po wypadku groził Annie , że ostro pożałuje za to co zrobiła . Dodatkowo , mężczyzna nie ma alibi . Jednak pojawienie się sąsiadki ofiary na komisariacie w tym momencie wszystko zmienia . Kobieta oznajmia , że widziała męża ofiary w noc zabójstwa , jak przyszedł do swojego domu . Między małżonkami doszło wtedy do ostrej awantury , a po kilku godzinach mężczyzna wybiegł z domu . Policja szybko jedzie do Pana Adama i wymusza na nim powiedzenie prawdy . Mężczyzna przyznaje się , że zamordował swoją żonę , gdyż dowiedział się o tym , że jest ona prostytutką . Tej nocy Adam przyjechał zza granicy do domu , następnie po zabiciu swojej żony ukrywał się do rana u swojego kolegi , a rano przyjechał do domu i jakby nigdy nic zadzwonił po policję , że jego żona nie żyje . Sprawa zostaje wyjaśniona , a Adam Borowski zostaje skazany na 10 lat pozbawienia wolności . Jest to oczywiście wymyślona historia przeze mnie.................... Wiem , że trochę w tym pomieszałem i że nie wszyscy mogą się domyślić o co w niej chodzi . Pozdrawiam....
