Napisz (WŁASNĄ!) bajkę z morałem "Nie rób drugiemu co tobie nie miłe"

Kasia i Weronika są przyjaciółkami. Kasia jest pewna siebie, zaś Weronika grzeczna i nigdy nie potrafi odmówić Kasi, ani nic powiedzieć co sądzi. Pożyczyła jej bluzkę na imprezę. Następnego dnia dziewczynka oddaje przyjaciółce ubranie. Co  widzi? Nowy ciuch dziewczyny został pobrudzony. Wściekła 13-latka krzyczy:  -Kaśka!! To była moja nowa bluzka! Dostałam ją od taty!  -Oj Wera przestań, przecież nic się nie stało.  -Właśnie, że się stało! Zawsze Ty coś mi musisz zrobić. Mam Cię dość!! -Ja też! Znajdę sobie przyjaciółkę, która będzie mnie ceniła! Kasia poszła do klasy i gdy Weronika poszła, ogłosiła konkurs na przyjaciółkę. Zgłosiły się 4 dziewczyny. Jedna z nich, Hania, powiedziała Kasi, że Weronika nasłała te inne 3 dziewczyny, co było kłamstwem. Dzięki kłamstwu Hanka zwyciężyła konkurs na przyjaźń z Kaśką. Następnego dnia porozwieszała żenujące zdjęcia Weroniki na korytarzu. Wszyscy się śmiali. Hanka powiedziała, że to pomysł jej i nowej przyjaciółki Hanki. Weronika się zdenerwowała i ze złości opublikowała na stronie internetowej ośmieszające zdjęcie Kaśki. Dziewczyna widząc post, przybiegła do Weroniki i zaczęła się z nią kłócić: -Kto Ci pozwolił opublikować takie coś!? -A Tobie kto kazał rozwieszać zdjęcia!? -Chciałam, żebyś wiedziała, że ze mną się nie zadziera. -A ja chciałam Cię nauczyć, że nie można naśmiewać się z ludzi. -Wiesz co Wera? Stęskniłam się. Przepraszam, odkupię Ci bluzkę i wytłumaczę Twojej mamie to, co zrobiłam. -Ojj Kaśka! Nie gniewam się. Ale czy tak trudno było powiedzieć ,,przepraszam"? -Wiesz, zawsze Ty mnie przepraszałaś... Ale od dziś już tak nie będzie! -Miejmy nadzieję... :) Dziewczyny z uśmiechami na twarzy, poszły na lekcję matematyki spóźnione, lecz radosne. I tak się sprawdził morał nie rób drugiemu, co Tobie nie miłe!