Czesc Aniu... Chciałam zadać Ci 5 pytań z zamieszkania na zielonym wzgórzu. - czy czułas że Maryla Cię zaakceptuje? Wiesz wiem że Byłaś trudna i wrażliwa ale ogólnie jak się czułas będąc w nowym miejscu ? Ania- było ciężko. Często żałowałam że nie jestem chłopcem o którego prosili Panią Senser ale z wiekiem widzę że to było mądra decyzja Maryla bardzo dobrze się mną opiekowała ,dużo rozmawiała ze mną o wszystkim . A jak Małgorzata Cue traktowała? Ania- śmiech .. Pamiętam jak musiałam ją przeprosić kiedy powiedziała że jestem chuda i mam rude włosy z czasem mi przeszło. A Gilbert? Sama nie wiem.. Gil...lubiłam go choć po tym jak nazwał mnie Marchewka... To nie było miłe.. Kiedy podrosłam faktycznie zakochałam się w nim. No a Diana? - z Dianą zawsze się rozumiałam już jako małe dziewczynki po moim przyjeździe do Maryli byłyśmy nierozłączne. Pamiętam jak musiałam przekonać zDiany ciotke żeby nie pisała do jej rodziców kiedy w białych Piaskach Skoczyłysmy do jej łòzka. Powiem Ci że mieszkanie na Zielonym wzgórzu to jest marzenie które się spełniło. Byłam sierotą musiałam wszystkiego się uczyć ale nie żałuję.
Przeprowadź wywiad z Anią z Zielonego Wzgórza i zadaj jej 5 pytań i na nie odpowiedz.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź