,,Sny kolczaste" to dla mnie koszmary, które ,,dotykaja" spraw o ktorych wolimy zapomniec, paradoksalnych sytuacji bez wyjścia lub rzeczy, osób, zjawisk których się boimy. Towarzyszyć im może mroczna muzyka np. taka jaka używana jest w horrorach do budowania napięcia. Najbardziej odpowiednia wydaje mi się muzyka dead metal, dźwięk pozytywki, smutna melodia zagrana na skrzypcach. ,,Sny mięcutkie", to dla mnie przyjemne wizje w których najczęściej widzimy osobę za ktorą bardzo tęsknimy, niczego sie nie boimy i mamy szanse w nich spelniac marzenia lub zyc w innym świecie i móc robić rzeczy, których w realnym zyciu nie możemy robić np. latach. Według mnie do takich snow najbardziej pasuje nasz ulubiony gatunek muzyczny, coś co na uspokaja i pozwala przenieść się w inny świat- np. piosenka, która od dziecka nam się pozytywnie kojarzy lub ktora towarzyszyła nam w najszczęśliwszych momentach naszego zycia.
