Analiza zależności miedzy budowa ciała a trybem życia i środowiskiem życia ptaków.
Ptaki są jedna z najbogatszych w gatunki gromadą kręgowców (zliczamy do nich około 8600 gatunków). Ponadto są najmłodszymi ewolucyjnie kręgowcami i od początku istnienia doszło do niezwykłego ich rozkwitu. Stało się tak dzięki możliwości lotu oraz stałocieplności. Żadna inna gromada kręgowców nie dysponuje tak obszernym zasięgiem. Od bieguna północnego do Antarktyki gdzie gniazdują pingwiny. Żyją one w Himalajach na wysokości ponad 7000 m, w najbardziej suchych okręgach pustyni Gobi i Sahary. Można je zaobserwować na wyspach oceanicznych, gdzie brak innych kręgowców, a także w centralnym basenie podczas nocy arktycznej. Krotko mówiąc wszędzie tam, gdzie znajdują się chociażby minimalne warunki do życia.
Największym osiągnięciem ewolucyjnym ptaków jest niewątpliwie zdolność do lotu. Pomijając nieliczne gatunki nielotów, doskonale opanowały one powietrze, które stanowi właściwie ich środowisko życia. Należałoby zastanowić się jak było to możliwe.
Otóż najważniejsze przystosowania do lotu to:
- opływowy kształt ciała
- przekształcenie przednich kończyn w skrzydła, z czym wiąże się powstanie grzebienia na mostku
- rozwój zróżnicowanego i złożonego upierzenia umożliwiającego plastyczność ruchów podczas lotu
-występowanie lżejszych, pneumatycznych kości
- redukcja zębów, które zostały zastąpione rogowym dziobem
Na początku należy się skupić na szkielecie ptaków. Odznacza się on lekkością kości, a także wytrzymałością, zarówno samych kości jak i ich wzajemnych połączeń. Wytrzymałość i lekkość wynika z ich pneumatyczności, czyli tego że zawierają jamy wypełnione powietrzem, co zgodnie z prawami mechaniki, mówiącymi, iż rura jest wytrzymalsza od belki mającej ten sam promień.
Kolejnym przystosowaniem szkieletu do lotu jest budowa obręczy barkowej. Jest ona całkowicie skostniała i składa się z trzech kości: kruczej łopatki i obojczyka. Ogromne znaczenie ma potężna kość krucza, która jednym swym końcem zrasta się ruchomo z mostkiem, drugim zaś tworzy oparcie dla ramienia. Dodatkowo obojczyki zrastają się w dolnych częściach tworząc rodzaj widełek (zwanych furcula), które przeciwdziałają zbliżeniu się do siebie kości kruczych. W rezultacie cały ten mocny pas daje doskonale oparcie skrzydłom i ich silnym mięśniom.
Czaszka także uległa zmianą. Wykazuje ona ściślejsze niż u gadów połączenia kości oraz charakteryzuje się prawie zupełnym zanikiem szwów. Zanik szwów oraz pneuumatyczność kości czaszki należy uznać za dodatkowe przystosowanie ptaków do lotu.
Również kończyny przednie musiały się zmienić. Nadgarstek został zredukowany, oraz pozostały tylko trzy palce ( palec I odpowiadający palcowi II typowej kończyny pięciopalczastej, palec II opowiadający III i palec III dopowiadający IV). Ponadto, co ma największy wpływ na możliwość lotu, wszystkie kości kończyny przedniej u ptaków łącza się tak, ze mogą się poruszać tylko w jednym kierunku, a mianowicie w płaszczyźnie skrzydła, składając je lub otwierając. Dzięki temu przy wymachiwaniu skrzydłami poruszają się one jakby jedna całość i dlatego mają dużą statyczność podczas lotu.
Ponadto istotne są również modyfikacje kończyn tylnych, które uległy wydłużeniu, a ich prawie cała masa (czyli duże mięśnie i grube kości) skupiła się w górnych partiach kończyn, co ułatwia niezmiernie moment startu, a dokładniej moment oderwania się od ziemi. U niektórych ptaków, które muszą wzbijać się w powietrze z biegu, dłuższe nogi umożliwiły szybsze osiągnięcie prędkości koniecznej do startu. Warto również wspomnieć, że kości stopy zrosły się w jedna kość, zwaną skokiem, która pełni ważną rolę w amortyzacji podczas lądowania.
Szkielet to jednak nie wszystko. Aby wzbić się w powietrze należało wykształcić jeszcze odpowiednio silny układ mięśniowy, mogący poruszać skrzydłami. Dlatego większość mięśni u ptaka zlokalizowanych jest na tułowiu. Na szczególną uwagę zasługują ogromne mięśnie piersiowe, których ciężar dochodzi do ok. 20%-30% masy ciała ptaka. Są one przyczepione do grzebienia mostka i służą do opuszczania skrzydeł, natomiast swoiste mięśnie podobojczykowe, położone również na mostku, ale pod mięśniami piersiowymi, służą do podnoszenia skrzydeł.
Wzmożona praca mięśni podczas lotu wymusiła udoskonalenie układu oddechowego. Ptaki są zwierzętami wyłącznie płucodysznymi, a ich narządy oddychania wykazują kilka swoistych dla tej gromady cech, stanowiących w dużym stopniu przystosowanie do lotu. Dwa oskrzela, które stanowią widełkowate rozgałęzienia głównego przewodu oddechowego, tj. tchawicy, tworzą po stronie brzusznej charakterystyczne, bańkowate rozszerzenia, zwane przedsionkami, od których rozchodzą się rozgałęzienia średniej grubości otwierające się do brzusznych worków płucnych. Worki powietrzne są zbiornikami powietrza zapasowego, odgrywającymi rolę pomocniczą w procesach oddechowych, głównie w czasie lotu. Ponadto powietrze w workach płucnych ma za zadanie ogrzewać ciało i regulować jego ciężar. Obok worków brzusznych u ptaków wyróżnia się jeszcze siedem dalszych worków: parę worków szyjnych, piersiowych przednich, piersiowych tylnych oraz jeden worek podwidełkowy. Do tych worków powietrze prowadzą oskrzela drugiego rzędu, czyli rozgałęzienia oskrzeli średnich. Worki, lub ich cienkościenne rozgałęzienia wnikają w liczne szczeliny pomiędzy narządami w jamie brzusznej i do większych kości pneumatycznych. Oskrzela drugiego rzędu rozgałęziają się na drobniejsze rureczki- oskrzela trzeciego rzędu, te zaś na jeszcze drobniejsze oskrzeliki, otoczone dobrze unaczynionymi pęcherzykami płucnymi zbudowanymi z nabłonka oddechowego. Najciekawszy jest jednak doskonale przystosowany do lotu akt oddychania. O ile w czasie spoczynku jest on podobny do sposobu oddychania większości kręgowców i odbywa się poprzez rozszerzanie i zwężanie się klatki piersiowej ( co następuje dzięki przybliżaniu i oddalaniu mostka od kręgosłupa) to w czasie samego lotu, ze względu na pracę mięśni piersiowych, jest niemożliwe, odbywa się za pomocą worków powietrznych. Dzieje się tak, gdyż przy każdym wzniesieniu skrzydeł worki mechanicznie się rozciągają i napełniają idącym przez płuca powietrzem, natomiast przy opuszczaniu skrzydeł zwężają się i powietrze, także poprzez płuca, uchodzi na zewnątrz. W samych workach nie dochodzi do natlenienia krwi, ale ponieważ ich objętość przewyższa objętość płuc, tylko część tlenu powietrza wchodzącego do worków zostaje wykorzystana, więc przy powrotnym przechodzeniu prze płuca, wciąż bogate w tlen powietrze, zostaje ponownie wykorzystane. Proces ten nosi nazwę podwójnego oddychania. Dzięki temu im silniej macha skrzydłami ptak tym intensywniej oddycha, co wzmaga jego wytrzymałość.
Udoskonalony proces oddychania wymógł udoskonalenie układu krążenia. U ptaków, co ma kolosalne znaczenie, doszło do zupełnego podziału serca na część prawą –żylną i lewą –tętniczą. Dzięki temu nie dochodzi do mieszania się krwi żylnej (nie dotlenionej) z tętniczą(dotlenioną), co bezpośrednio prowadzi do wzmożenia przemiany materii. Sprzyja temu również fakt, iż ptaki mają bardzo dużo erytrocytów, mniejszych od erytrocytów płazów, oraz to, że ich hemoglobina ma stosunkowo małe powinowactwo do tlenu (mniejsze nawet niż u ssaków). Sprawiło to, że oddawanie tlenu odbywa się niezwykle intensywnie. W rezultacie temperatura ciała jest bardzo wysoka (średnio ok. 42oC, ale waha się w zależności od gatunku od 38oC do 45.oC)
Również układ wydalniczy ptaków odznacza się pewnymi przystosowaniami do umożliwienia lotu. Najważniejsze jest to, że ptaki nie mają pęcherza moczowego. Dzięki temu mocz, składający się głównie z kwasu moczowego nie zatrzymuje się w organizmie, co wpływa na zmniejszenie ciężaru ciała, a także na ekonomiczne wykorzystanie wody, gdyż z każdej nerki odchodzi moczowód do środkowego odcinka kloaki, gdzie następuje ponowne jej wchłonięcie. Ma to również znaczenie gdyż przy tak wysokiej temperaturze ciała każda kropla wody jest istotna.
Przystosowanie układów wewnętrznych to jednak nie wszystko. Niezbędna jest także powierzchnia nośna. Tworzą ją skrzydła, czyli kończyny przednie pokryte piórami. U ptaków wyróżniamy kilka rodzajów piór. Nie wgłębiając się w ich budowę oraz szczegółowe funkcje, należy wymienić lotki, czyli duże pióra rosnące na tylnym brzegu skrzydła. Dzielimy je na lotki I rzędu, czyli lotki osadzone na dłoni i lotki II rzędu osadzone na przedramieniu. Na szczątkowym palcu osadzone są jeszcze malutkie piórka o budowie typowej dla lotek- skrzydełka. Istotne w czasie lotu są również pióra ogonowe- sterówki, które pełnią rolę steru. Należy także zaznaczyć, iż pióra nie są równomiernie rozłożone, lecz tworzą się tylko w partiach skóry zwanych opierzkami, między którymi znajdują się bezpierzki. Takie grupowanie piór znacznie ułatwia kurczenie się mięsni podczas lotu. Ponadto całość piór, oprócz tego, że ułatwia utrzymanie stałej temperatury ciała, nadaje ciału ptaka opływowy kształt, co istotnie wpływa na możliwość lotu.
Ptaki nie są jednak tylko i wyłącznie przystosowane do latania. Można zaobserwować wiele innych adaptacji do trybu i środowiska życia, oraz sposobem zdobywania pokarmu. Doskonałe dopasowanie budowy do trybu życia wykazuje ścierwnik biały. Jako padlinożerca musiał przystosować swój układ pokarmowy do trawienia tego rodzaju pokarmu. Zepsute pożywienie zawiera liczne, często szkodliwe mikroorganizmy. Ścierwnik ma wole, w których przechowuje pokarm prze kilka godzin, gdzie następuje jego fermentacja. Następnie z wole przechodzi on do żołądka gruczołowego, potem mięśniowego, aż trafi do jelit gdzie poddawany jest działaniu obfitej flory jelitowej, która rozkłada wszystkie szkodliwe czynniki biologiczne. Ciekawym modyfikacją uległa również głowa. Jest ona nie opierzona, dzięki czemu się nie brudzi, co broni ścierwnika przed chorobami skóry. Nozdrza natomiast są wydłużone i mają kształt szczeliny, co jest istotne, gdyż ptak ten często odżywia się odchodami, lub je rozgrzebuje w poszukiwaniu larw owadów. Szeroki otwory nozdrzy często by się więc zatykały. Gdy jednak tak się mimo wszystko zdarzy, to ptak może nadal oddychać dzięki „zapasowym” nozdrzom na podniebieniu wewnątrz dzioba.
Dosyć interesujące adaptacje wykazują również ziarnojady. Są to głównie ptaki z rodziny wróblowatych. W ciekawy sposób rozwiązały one kwestie rozdrobnienia pokarmu, gdyż używają one połykane przez siebie kamyczki jako żaren, umożliwiających rozdrobnienie pokarmu w żołądku mięśniowym. Wiele przystosowań do takiego rodzaju pokarmu wykazują także dzioby. Doskonale to widać na przykładzie krzyżodziobów. Ich skrzyżowany dziób doskonale dopasował się do łuskania szyszek. Zaszła jednak nich jeszcze dalsza specjalizacja. Każdy gatunek- krzyżodziób sosnowy, dwupręgowy i świerkowy dopasował wytrzymałość swojego dzioba do rodzaju szyszek. I tak odpowiednio pierwszy gatunek je tylko nasiona sosny, które odznaczają się niezwykłą twardością (a więc wymagają mocnego dzioba), drugi nasionami modrzewia, osadzonymi w stosunkowo słabej szyszce (dziób może być słaby) i nasionami świerka (wymagającymi dzioba średniej mocy). Innym, zasługującym na uwagę dopasowaniem dzioba do nasion jest potężny dziób grubodzioba, którym łatwo rozłupuje on pestki wiśni, będące jego ulubionym pokarmem.
Drapieżnictwo również wymagało wielu przystosowań. Widać to doskonale na przykładzie pszczołojada. Ptak ten odżywia się głównie błonoskrzydłymi owadami, a zwłaszcza, jak sama nazwa wskazuje, pszczołami. Aby chronić się przed żądłami tych owadów, ptak ten posiada mocna, łuskowate pióra pokrywające przednią część głowy.
Innym przykładem drapieżnika jest sekretarz afrykański(Pernis apivorus), którego pożywienie stanowią węże. Posiada on niezwykle długie nogi, które spełniają dwie funkcje. Po pierwsze uniemożliwiają zjadanym gadom atak, a po drugie służą ptaku jako broń, którą traktuje on swoją zdobycz. Należy również wspomnieć, że należąca do innego rzędu, ale również odżywiająca się głównie wężami południowoamerykańska Cariana wykazuje uderzające podobieństwo konwergencyjne do sekretarza (zwłaszcza w kwestii długich nóg i haczykowatego dzioba).
Ptaki polujące na owady w locie także odznaczają się pewnymi adaptacjami do takiego trybu życia. Lelki, jerzyki i jaskółki mają bardzo krótki dziób i szeroki otwór gębowy, który jest otoczony szeregiem szczecinek niezwykle pomocnych przy łowieniu owadów.
Kolejnym owadożercą, który jednak zupełnie inaczej zdobywa pokarm, jest dzięcioł. Każdy wie, iż dzięcioł skacze po drzewach, kłuje dziobem i wydobywa spod kory szkodliwe dla drzew owady. Mimo, że przyglądając się jego pracy nie zdaje się ona trudna, to wymagała wielu przystosowań. Sam dziób musiał przybrać kształt dłuta, tak więc u nasady jest on dość szeroki i zwęża się ku przodowi. Ponadto górna część ma kształt opadającego na dwie strony dachu, a po środku przechodzi ostra krawędź. Nadzwyczaj twarda masa rogowa dzioba szybko odrasta, tak więc musi on być stale eksploatowany, gdyż inaczej ulega degeneracji. Zdumiewająca jest również siła z jaką ptak ten uderza w korę, ale jeszcze bardziej fakt, iż nie doznaje przy tym wstrząsu mózgu. Dzieje się tak ponieważ głowa osadzona jest na krótkiej szyi, a dzięcioł porusza nie tylko samą szyją, ale także całym ciałem, co potęguje siłę uderzenia. Same uderzenia zaś są amortyzowane dzięki specjalnej budowie czaszki i dzioba. Interesujący jest także sam język. Jest on niezwykle długi, giętki, lepki i zakończony malutkim ostrzem otoczonym szczecinowatymi zadziorami. Dzięcioł wsuwa swój język do krętych chodników owadów i wyciąga je, gdyż przyklejają się do jego powierzchni, a większe okazy zostają nabite na ostrze. Dopasowaniu do takiego nadrzewnego trybu życia uległy również nogi. Dwa palce są skierowane ku przodowi, a dwa ku tyłowi (układ taki powstał gdyż zewnętrzny przedni palec obrócił się do tyłu). Ponadto palce zakończone są zakrzywionymi, mocnymi pazurami, co w rezultacie daje możliwość silnego zaczepienia na każdym drzewie.
Doskonale przystosowane do nocnych łowów są sowy (pomijając sowę krótkowzroczną, która poluje w dzień). Mają one miękkie upierzenie, co pozwala im latać cicho, oraz wielkie głowy z umieszczonymi na przedzie oczyma dla dokładniejszej oceny odległości. Ponadto wokół oczu maja szlarę (promieniście ułożone pióra), odbijającą i przekazująca dźwięki wprost do dużych i czułych uszu. Modyfikacją uległy również nogi, gdyż zewnętrzny palec jest zwrotny i ptak może go dowolnie przesuwać podczas chwytania ofiary.
Bardzo ciekawie przystosowały się do swojego trybu życia ptaki rybożerne. Pingwiny mają język i podniebienie usiane dużymi, zwróconymi ku tyłowi, rogowymi brodawkami, które pomagają nie tylko utrzymać śliską rybę w dziobie, ale i obrócić ją głową na przód przy połykaniu. U pelikanów występuje ogromny wór skórny, znajdujący się pomiędzy szeroko rozstępującymi się połówkami szczęki dolnej, który pełni rolę sieci przy połowie ryb. Nożycodziób natomiast, ma długi, spłaszczony z boków dziób, którego dolna połowa jest znacznie dłuższa od górnej, co, podczas szybkiego lotu nad wodą, pozwala na „wyrwanie” ryby. Tracze posiadają ostre żeby na brzegach dzioba, które pomagają mu trzymać rybę, a do tego samego celu służą u rybołowa ostre kolce osadzone na podeszwach łap, oraz ostre, okrągłe w przekroju, pazury. Na uwagę zasługuje również fakt, że u rybołowa, które nurkuje za swoją zdobyczą, upierzenie na dolnej części ciała jest bardzo zwarte, a na podudziu brak mu długich wiotkich piór (nogawic), które cechują pozostałych przedstawicieli rzędu drapieżnych.
Ptaki owocożerne, które zamieszkują głownie lasy tropikalne, czyli głownie papugi i tukany, mają ogromne dzioby, które ułatwiają im zrywanie owoców z cienkich gałęzi, które nie utrzymałyby ciężaru zwierzęcia.
Pozostałe ptaki, które nie należą do żadnej z wymienionych wyżej grup, cechują się również ciekawymi przystosowaniami. Łabędzie, które odżywiają się roślinami wodnymi, maja bardzo długie szyje złożone z wielu kręgów szyjnych, dzięki czemu mają olbrzymi (ok. 1 m) zasięg poszukiwań. Kaczka, która odżywia się głównie drobnymi organizmami roślinnymi lub zwierzęcymi, posiada liczne rogowe płytki na brzegu dzioba, które pomagają odcedzać pokarm z mułu. Podobnie przystosowały się niektóre alki i mewy, odżywiające się planktonem morskim. Natomiast papugi lory, których pokarm stanowi nektar kwiatowy, posiadają długi język, zaopatrzony w kiść szczecinek na końcu. Również kolibry żywią się nektarem. Mają długie dzioby i wysuwalny język, ale najciekawsza u nich jest możliwość zawisania w powietrz, w niemal pionowej pozycji, oraz możliwość lotu do tyłu, co ułatwia im zdobywanie pokarmu. Mogą tak robić, gdyż jako jedne z nielicznych ptaków potrafią ruszać skrzydłami we wszystkich kierunkach, i robią to niezwykle szybko bo z prędkością ponad 70 uderzeń na sekundę.
Ptaki jednak nie tylko przystosowały się do trybu życia, a co za tym idzie do sposobu zdobywania pokarmu, ale również do środowiska życia, przy czym nie mam na myśli tylko powietrza , ale do klimatu, ukształtowania powierzchni i wielu innych czynników. Jednym z takich środowisk jest pustynia. Jak wiadomo głównym problemem jest tam brak wody. Jak więc wychować młode, które nie potrafią same przelecieć wielu kilometrów do najbliższego wodopoju? Kwestie tą ciekawie rozwiązały ptaki z rzędu stepówek. Posiadają one po stronie brzusznej puchowe pióra, które potrafią nasiąkać wodą jak gąbka, dzięki czemu ptak po nasączeniu tych piór, może przenieść wodę na duże odległości. Ma to dodatkowo znaczenie dla ochrony młodych i gniazda, gdyż wraz ze wzrostem odległości od oazy maleje liczba drapieżników.
Zupełnie odmiennym, ale również skrajnym środowiskiem życia jest mroźna Antarktyda. Panują tam warunki uniemożliwiające egzystencję wielu organizmom ,jednak pingwiny, nielotne ptaki morskie, potrafią przetrwać. Są doskonałymi pływakami, oraz nurkami (mogą nurkować nawet do 265m w głąb morza), gdyż kończyny tylne są umieszczone mocno z tyłu, pełniąc z ogonem funkcję steru, a zmodyfikowane skrzydła stały się mocnymi, sztywnymi wiosłami. Pozwala im to na skuteczne połowy. Ponadto posiadają na całej powierzchni skóry pióra, które są pokryte grubą warstwą tłuszczową, i pełnią izolację termiczną w lodowatej wodzie. Co więcej, pingwiny posiadają dość skuteczny sposób wymiany temperatury z otoczeniem, w którym kluczową rolę pełnią naczynia krwionośne nóg. Zapobiega to wyziębieniu organizmu, ale w cieplejsze dni stanowi problem, więc pingwiny, aby wydalić nadmiar ciepła, dyszą i jedzą śnieg, co dodatkowo uzupełnia ubytki wody.
Ciekawym sposobem życia cechują się albatrosy i burzyki. Są to transoceaniczni podróżnicy. Posiadają rurkowate nozdrza, które umożliwiają im ocenę siły prądu powietrza oraz wyczuć ląd i pożywienie. Główne znaczenie ma jednak ocena prądów powietrznych, gdyż pozwala to na lot żaglowy dynamiczny, polegający na wykorzystaniu różnic szybkości dwóch prądów powietrznych, do wytworzeniu energii ruchu. Wymaga to jednak długich, ale wąskich skrzydeł. Najlepiej do tego jest przystosowany albatros wędrowny, który dzięki swoim skrzydłom, o rozpiętości do 3.5m, może szybować godzinami.
Bardzo dobrze do środowiska górskiego przystosował się, coraz rzadsze już w Polsce, pluszcze. Mają bardzo gęste upierzenie, które jest mocno natłuszczone dzięki dosyć dużemu gruczołowi kuprowymi. Jednak ptak ten dopasował się też doskonale do zdobywania pokarmu. Pluszcz nurkuje w strumieniach górskich zsuwając się z kamienia (potrafi wytrzymać pod wodą do 15 sek.) i zjada małe skorupiaki, owady i larwy, które wydobywa spod kamieni, dlatego też posiada wąsko zakończony i, od połowy długości, nieco zadarty ku górze, co pomaga mu, na zasadzie dźwigni, podważać kamienie. Ponadto posiada specjalnie rozwinięty naskórek, który pozwala mu zamykać nozdrza w czasie nurkowania.
Kolejnym przykładem doskonałego przystosowania się do środowiska życia są strusie. Są to ptaki których stopy posiadają tylko dwa palce. Pozostałe dwa uległy redukcji podobnie jak u koni. Dzięki temu mogą one uciekać z prędkością ok. 70 km/h, a co za tym idzie nie są łatwą zdobyczą dla drapieżników. Niestety pomimo tego, że doskonale się zaadoptowały do środowiska, wszelkie jego zmiany wprowadzone przez człowieka są dla nich niebezpieczne i przeważnie prowadzą do wymarcia populacji.
Ptaki brodzące charakteryzują się także ciekawymi modyfikacjami budowy umożliwiającymi im sprawne funkcjonowanie na terenach podmokłych i bagnistych, stanowiących i środowisko życia. Ich długie nogi pozwalają brodzić w wodzie, a długie dzioby umożliwiają wybieranie pokarmu nawet głęboko zagrzebanego w mule. Czaple są dużymi ptakami z długimi szyjami, nogami i palcami, dzięki czemu mogą wdrapywać się na drzewa i brodzić wśród przybrzeżnej roślinności. Odżywiają się różnymi zwierzętami, często rybami, które chwytają dziobem w kształcie sztyletu. Ciekawy kształt dzioba cechuje także innego brodźca- ostrygojada, który jest długi i prosty, dzięki czemu ptak bez problemu otwiera nim muszle małż i innych mięczaków.
Reasumując, zdolności adaptacyjne ptaków są ogromne i zadziwiające w swojej różnorodności. Pomimo pozornego podobieństwa gatunkowego, szczegóły ich budowy umożliwiły im ekspansję i kolonizację wielu terenów. Są nie tylko dominatorami na niebie, ale również na lądzie i w wodzie, dzięki czemu stanowią niezwykle interesującą gromadę zwierząt.