Obraz Petresburga w Ustępie do "Dziadów" oraz obraz Paryża w "Lalce".

Porównaj obrazy miasta – Petersburga we fragmencie wiersza Petersburg z Ustępu do Dziadów części III Adama Mickiewicza i Paryża we fragmencie Lalki Bolesława Prusa. Zwróć uwagę na charakter relacji w przytoczonych fragmentach utworów.


Zarówno fragment z Ustępu części III Dziadów Adama Mickiewicza, jak i fragment Lalki Bolesława Prusa opisują miasta, panujący w nich nastrój oraz sytuację. Oba teksty mają cechy wspólne oraz różnice, głównie w sposobie relacji i ocenia miasta. Pierwszy fragment (mickiewiczowski), negatywnie charakteryzuje Petersburg, mówiąc o nim „budowały go chyba szatany”. Jest to spowodowane wątkiem biograficznym, który był ofiarą prześladowań ze strony rosyjskiego zaborcy. I tak Petersburg jest opisywany z perspektywy pielgrzyma – zesłańca. Opis Paryża jest nacechowany pozytywnie, ukazana jest logika zabudowy oraz przewidywalność budowniczych. Obraz wyraźnie jest skontrastowany z sytuacją panującą w Warszawie.
Petersburg, według Adama Mickiewicza, jest zbudowany na ludzkim nieszczęściu („rozkazał wpędzić sto tysięcy palów i wdeptać stu tysięcy chłopów”). Miasto powstało na kaprys cara i dlatego jest od niego zależne. Sytuacja panująca w mieście jest uzależniona od nastroju cara. Większość jego mieszkańców stanowią carscy urzędnicy. Ich życie polega jedynie na staraniu się o względy cara. Szczycą się otrzymanymi orderami, chcą je pokazać nawet za cenę przemarznięcia, czy choroby. Mickiewicz swój negatywny stosunek do carskich urzędników podkreśla przez porównanie ich do zwierząt – mężczyzn do skorpionów, a dam do pstrych motyli. Inni mieszkańcy Petersburga, oraz przyjezdni, czują się zagubieni, gdyż w mieście wszechobecny jest chaos. Ludzie nie mogą się porozumieć, ze względu na różnorodność używanych w Petersburgu języków, tabliczki i napisy są w wielu językach. Mickiewicz porównuje Petersburg do wierzy Babel („wzrok, ucho błądzi, jak w wieży Babelu”). Miasto zostało zbudowane bez logiki,. Jego projektanci chcieli ustylizować je na inne, wielkie miasta Europy – Ateny, Rzym, Wenecję, Paryż, czy Amsterdam. Jednak wszelkie próby upodobnienia Petersburga do tych miast nie udały się. Nigdy Petersburg nie będzie miał atmosfery tych miast. Wszystkie inne stolice były budowane w miejscach strategicznych, zaś rosyjska stolica została wzniesiona na osuszonych bagnach. Sytuacja panująca w Petersburgu w pełni odpowiada obrazowi społeczeństwa zamieszkującego to miasto – w większości lojalistom, uwikłanym w układy oraz uzależnionym od dobrego spojrzenia cara.
Opis Petersburga, czyli sposób relacji można uznać za nieobiektywny. Rosyjska stolica jest opisywana z perspektywy zesłańca. Opis jest wprawdzie trzecioosobowy (auktorialny), jednak wyrazy są nacechowane negatywnie (młokosy, trzoda, zgraja). W opisie nie można doszukać się choćby jednej pozytywnej cechy Petersburga, opis społeczeństwa jest zgeneralizowany i jest wynikiem biografii Mickiewicza i jego zesłania do Rosji.
Paryż, widziany oczami Wokulskiego, bohatera Lalki Bolesława Prusa, patrzy z podziwem na francuską stolicę. Zwiedzając miasto, jego muzea, szkoły i teatry starał się odnaleźć logikę w zabudowie miasta. Początkowo jej nie dostrzegał, jednak po analizie planu miasta z podziwem wypowiadał się o niezrozumiałej dla niego logice. Pomimo, że w budowie Paryża uczestniczyło kilkanaście pokoleń udało się zachować pierwotną atmosferę miasta, a nawet charakterystyczny, podobny do półmiska kształt. Wokulski był również zafascynowany pracą paryżan. Wokulski zwraca uwagę na rozmyślne rozmieszczenie ludzi zajmujących się podobnymi dziedzinami w tych samych dzielnicach („pomiędzy placem Bastylii i placem Rzeczpospolitej skupia się przemysł i rzemiosła; naprzeciw nich, po drugiej stronie Sekwany, leży dzielnica „łacińska”, gniazdo uczących się”), co jest kolejnym dowodem na logikę panującą w mieście. Wokulski porównuje Paryż do zwierzęcego organizmu, mającego właściwą sobie anatomię i fizjonomię. Podobnie, jak w przypadku Petersburga wygląd miast jest odzwierciedleniem historii jego mieszkańców. Podziwia także francuską pracowitość - paryżanie pracują po szesnaście godzin. Ważny dla Paryża jest także podział pracy. Każda rzemieślnicza dzielnica jest odpowiedzialna za dostarczenie innego produktu, niezbędnego do dobrego funkcjonowanie paryskiej stolicy. Miasto jest także wyposażone w system kanalizacji, a szerokie ulice zapewniają dopływ powietrza. Wokulski zazdrości francuzom organizacji pracy oraz przewidywalności, każdy francuski produkt jest wytwarzany z myślą o spełnieniu celu, dla którego został wyprodukowany, często przy wykorzystaniu najnowszych osiągnięć elektrotechniki.
Opis Paryża, podobnie jak Petersburga trudno nazwać obiektywnym. Wokulski w pewien sposób idealizuje obraz francuskiej stolicy. W naturalny sposób, odnosząc podany fragment do całości Lalki można powiedzieć, że w oczach Stacha Warszawa jest przeciwieństwem Paryża. Wokulski jest pełny kompleksów z powodu swojego warszawskiego urodzenia („Tak sobie mówiąc czuł, że wstyd go ogarnia”). Większość wyrazów jest nacechowana pozytywnie (nadzwyczajnie, logiczna całość).
Petersburg i Paryż w relacjach bohaterów Lalki Bolesława Prusa oraz Dziadów część III Adama Mickiewicza są pokazane w całkiem inny odmiennym świetle. Petersburg został przedstawiony jako miasto powstałe z inicjatywy szatana, bez pozytywnych cech. Zaś Paryż został wyidealizowany, jako przykład dla Polaków, jak powinny być wdrażane założenia programy pozytywistyczne, między innymi praca u podstaw i praca organiczna. Oba opisy były subiektywne, pod wpływem przeżyć bohaterów, ale i przeżyć samych Mickiewicza i Prusa. Inny był także cel opisu miast, Mickiewicz chciał skrytykować postępowania cara, zaś Prus chciał pokazać funkcjonowanie programu pozytywistycznego oraz uzasadnić jego niepowodzenie w Polsce, spowodowane mentalnością Polaków. Celem autorów tekstów, pomimo że tworzyli w innych epokach literackich, nie było tylko opisanie stolic. Chcieli także przez opis skomentować i odnieść się do sytuacji Polski.

Dodaj swoją odpowiedź