Moj świat kultury jest zawsze ze mną, bo kultura jest światem. Często zakładam słuchawki na uszy i wtedy muzyka pozwala mi się odstresować i schować we własnym świecie dźwięków. Muzyka to nie tylko ulubione utwory, muzyka to także ciekawa podróż, w której na każdym kroku - w radiu, w klubie, lub na koncercie - można natrafić na świetny, dotychczas nieznany utwór. Kultura dostarcza nowych inspirujących wrażeń na każdym kroku. Idąc ulicą można natrafić na bardzo interesujące dzieła street art - murale i graffiti, a jeśli ktoś woli bardziej klasyczne wrażenia zawsze może odwiedzić galerię, co mi niezbyt często się zdarza nad czym czasem ubolewam. Nie wyobrażam sobie mojego świata bez filmu i teatru. O ile dostępność tego pierwszego jest dużo większa, to nic nie zastąpi magicznej atmosfery teatru, bezpośredniego obcowania z aktorami i żywą sztuką. Tam, w teatrze, najbardziej czuję jak bardzo świat kultury jest mi potrzebny. Ostatnim, obecnie znów odżywającym bastionem kultury w naszych czasach jest literatura. Ja osobiście najbardziej lubię krótsze formy, takie jak opowiadania, w których mogę podziwiać kunsztowne splecenie wątków i wprowadzającą w nastrój opowiadania narrację. Literatura to także poezja, a ta dla mnie ściśle łączy się z muzyką, bo czymże jest piosenka bez dobrego tekstu? I tak, wracając do muzyki, zamykamy koło mojego świata kultury.
Napisz esej pt. "Ja i mój świat kultury "
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź