Ludzie pomocy błagam na jutro! Marcin Świetlicki - Apokryf Maleńki Jezus był nieznośnym dzieckiem. Od razu było widać, że nie całkiem jest stąd. Stada staruszek rozprawiały o nim, wykonując ówczesne zabobonne znaki. To dziecko miało nienormalną pa

Ludzie pomocy błagam na jutro! Marcin Świetlicki - Apokryf Maleńki Jezus był nieznośnym dzieckiem. Od razu było widać, że nie całkiem jest stąd. Stada staruszek rozprawiały o nim, wykonując ówczesne zabobonne znaki. To dziecko miało nienormalną pamięć, pamiętało dokładnie cały gwiezdny porządek i stosowało go na swój męczący i niezrozumiały sposób. Wpadał z patykiem w dłoni między rówieśników organizując rewolucje albo zamieniał złośliwe staruszki w ptaki i mchy. Rodzice często brali go na stronę i przyglądali mu się z niepokojem, wówczas podnosił ostrzegawczo palec i speszeni wracali do swych obowiązków. Teraz wisi na ścianach pomiędzy kwiatami i ponad tapczanami licealistek, został wchłonięty przez te same staruszki i mężczyźni w sukienkach używają go. Ale to, jak się zdaje, zbyt go nie obchodzi. On siedzi na krawędzi, stuka patykiem o patyk. Gwiazda spada, następna wznosi się. Zadania do tekstu 1. Wizja dziecięcego okresu życia Chrystusa ma swoje źródło: a) w tekstach Ewangelistów b) w wyobraźni autora wiersza 2. Na czym polegało - wedle informacji zawartych w wierszu - nieznośne zachowanie małego Jezusa? 3. Z jakimi reakcjami otoczenia spotkało się zachowanie bohatera wiersza? a) z aprobatą b) z zatroskaniem c) z lękiem d) z niechęcią e) z niezrozumieniem f) z radością Proszę pomóżcie!!
Odpowiedź

potrzebuje zdjęcia bo nie wiem o co chodzi daj zdjęcie to Ci pomoge

Dodaj swoją odpowiedź