I tak i nie. Bo jak dziewcyzna cie spyta czy wyglada grubo i powiesz jej ze tak to cie znisczy :( wiec lepiej kalamc dla twego dobra
Zdania w odpowiedzi na to pytania są różne. Jedni powiedzą,że nie widzą nic złego w kłamaniu,uznają to za słuszne,ponieważ nie chcą zrobić przykrości drugiej osobie. Drudzy zaś powiedzą,że jest to karygodne zachowanie,prawda i uczciwość jest ponad wszystko. "lepsz najgorsza prawda niż najlepsze kłamstwo"-Osobiście się z tym zgadzam. Owszem,możemy żyć w kłamstwie,ale jeśli tak dłużej nad tym pomyślimy,to i tak ta druga osoba może dowiedzieć się prawdy,najczęściej przez przypadek,ma to wtedy większe konwekswencje,niż jakby miało to przyznanie się do popełnionego czynu wcześniej. Podajmy jeden z najgorszych przykładów: Dziewczyna zdradziła chłopaka,nie powiedziała mu tego,bo uznała,że chłopak z nią zerwie,on się po pewnym czasie i tak tego dowiedział,przez przypadek(np.na imprezie,jeden kolega jednemu,drugi przekazał to drugiemu i tak poszło),myślisz,że wtedy chłopak wybaczy? Potępi dziewczynę za czyn,że mogła się przynajmniej z honorem przyznać. Mam nadzieję,że pomogłam.