Przedstaw twórcę, którego dzieła uważasz za ważne dla literatury polskiej oraz tego, który jest bliski twoim wyborom etycznym i estetycznym.
W dorobku literatury polskiej jest wiele dzieł, które niewątpliwie zaliczamy do klasyki literatury polskiej. Najwybitniejszy oświeceniowy twórca Ignacy Krasicki stworzył wiele takich dzieł, które moim zdaniem są ważne dla literatury polskiej. Większość z nich to utwory krótkie, ale zawierające jakże uniwersalne normy i zasady moralne. Krasicki nie szczędził w nich krytyki sarmatyzmu zespołu cech ujemnych ówczesnej szlachty. Aby bardziej szczegółowo omówić utwory tego pisarza (bajki, satyry, poematy heroikomiczne), należy przybliżyć jego życiorys.
Krasicki pochodził ze zubożałej rodziny magnackiej. Urodził się w 1735 roku w Dubiecku, a zmarł w 1801. Uczęszczał do szkół jezuickich we Lwowie, przebywał w seminarium misjonarzy w Warszawie. Wiele podróżował i zyskiwał sławę znakomitego kaznodziei. Objął też wiele stanowisk kościelnych, co oznaczyło dla niego stabilizację materialną. Doświadczenia z tego okresu dają mu także wgląd w sytuację polityczną w kraju, wiąże się ze stronnictwem saskim (przeciwnikami Czartoryskich). Potem studiował w Rzymie. Po śmierci króla Augusta III został sekretarzem prymasa Lubieńskiego, natomiast po elekcji Stanisława Augusta Poniatowskiego znalazł się w kręgu najbliższych współpracowników króla. Był częstym i ważnym gościem obiadów czwartkowych wydawanych przez władcę. Związany z programem reform, był także współwydawcą i twórcą „Monitora”, w którym zamieszczał wiele swoich artykułów, rozpraw i felietonów. Był założycielem Warszawskiego Towarzystwa Przyjaciół Nauk. W 17766 roku otrzymał biskupstwo warmińskie, a wraz z nim godność senatora i tytuł książęcy. Po trzecim rozbiorze Polski został arcybiskupem gnieźnieńskim. Zmarł w Berlinie, a jego ciało zostało złożone w katedrze gnieźnieńskiej.
Ignacy Krasicki jest na polskiej scenie literatury postacią szczególną. Nazywany jest „księciem poetów polskich” .Będąc osobą duchowną nie stronił od przyjemności życia ziemskiego. Powszechnie znane było jego zamiłowanie do wystawnego życia dworskiego, zasobnej piwnicy. Posiadał jednocześnie ogromną wiedzę, doświadczenie życiowe i wykorzystywał swe obserwacje w utworach . To właśnie sprawiło, że ugruntował się na czołowej pozycji wśród innych literatów polskiego oświecenia.
Osobiście podoba mi się inny od stereotypu księdza, tryb życia tego twórcy, jego znakomite poczucie humoru. Właśnie w taki sposób komiczny, ośmieszał wady ludzkie w swoich utworach. To sprawia, że sens jego utworów jest zrozumiały dla czytelników.
Krasicki uprawiał niemal wszystkie gatunki literackie, lecz w pamięci większości zapisał się jako autor utworów satyrycznych, które objawiły pełnię jego talentu. Tworzył satyry, poematy heroikomiczne, powieści oraz bajki. Te ostatnie były dla niego tym, czym dla Kochanowskiego fraszki.
Na podstawie swoich obserwacji, przemyśleń, wniosków, Krasicki ukazał w swych bajkach galerię różnych typów i charakterów ludzkich. Za życia pisarza ukazał się jeden tom bajek, zawierający 107 utworów („Bajki i przypowieści”), drugi zaś po jego śmierci („Bajki nowe”). Wszystkie napisane są z niezwykłą precyzją, krótkie, ale dokładnie oddają sens. Miały one charakter dydaktyczny, znakomicie służyły celom przyświecającym działaczom oświecenia w Polsce (popularyzowanie nauki, reforma w społecznych dziedzinach życia).
W bajkach możemy odnaleźć pewne uporządkowanie tematyczne. Tak więc siłę i słabość możemy znaleźć w utworze „Jagnię i wilcy”. W bajce tej przedstawione jest bezwzględne prawo silniejszego. Dwa wilki napotkały w lesie jagnię. Młoda owca próbowała się bronić, czuła się zagrożona. Zapytała się swych oprawców dlaczego chcą ją zabić. Odpowiedź była oczywista „Smacznyś, słaby i w lesie”, zupełnie bezbronny. Prawo dżungli usprawiedliwia tę i zbrodnię wygrywa silniejszy. Krasicki tak samo postrzega świat ludzi, jako pozbawiony moralności, gdzie każda przemoc wobec słabszych i biednych jest usprawiedliwiona. Liczy się interes silnej jednostki, słabsi nie mają żadnych praw. A należą się one przecież każdemu człowiekowi.
Ten sam temat bajek, zawierający dodatkowo aluzje polityczne możemy znaleźć w „Ptaszkach w klatce”. Utwór ten to dialog pomiędzy dwoma czyżykami, młodym i starym. Wypowiedzi tych ptaków odzwierciedlają pewne postawy ludzkie. Stary czyżyk żył kiedyś na wolności, a teraz jest uwięziony w klatce. Młody natomiast całe swe życie spędził w niewoli, dziwi się staremu, że ten narzeka na swój los. Pokazuje koledze pozytywne strony życia w klatce; ptaki nie muszą martwić się o pożywienie, bezpieczeństwo. Troszczy się o nich właściciel. Starszy czyżyk chce sam decydować o własnym życiu, tęskni za wolnością. Rozumie też młodego, urodzonego w klatce, dla którego nie istnieje życie poza nią.
Bajka ta jest interpretacją sytuacji politycznej naszego kraju, będącego po pierwszym rozbiorze . Jest refleksją poety na temat stanu świadomości starszego i młodszego pokolenia Polaków. Można ten utwór rozpatrywać ogólniej, jako rozważania na temat wolności i niewoli każdego człowieka. To normalne, że pragnie się swobody, nikt nie chce być więziony. Jest to naturalna potrzeba ludzi. Ci urodzeni w niewoli jej nie czują. Natomiast ludzie, którzy byli wolni, uwięzieni nigdy nie zaakceptują nowej sytuacji. Pozbawieni zostali ważnych praw swobody myślenia, czy możliwości kierowania własnym losem.
W innej bajce „Kruk i lis” mottem przewodnim jest wywyższanie się i ukaranie pysznego. Już na samym początku utworu zawarty jest morał: „Bywa często zwiedzionym, kto lubi być chwalonym”.
Tak właśnie się stało z tytułowym krukiem. Sprytny lis wiedział jak podejść ptaka, który miał w dziobie kawał sera. Nakłonił kruka, aby ten zaśpiewał, gdyż robi to znakomicie. Naiwny ptak otworzył dziób, a wtedy lis porwał mu ser.
Zwierzęta te reprezentują ludzkie postawy. Kruk obrazuje człowieka łatwowiernego, lis natomiast spryt i umiejętność manipulowania ludźmi. Tak samo jest w życiu. Człowiek bezkrytycznie nastawiony do życia przegrywa z wyrachowanym i przebiegłym przeciwnikiem.
Bohaterami tych bajek Krasickiego, tak jak w utworach ojca tego gatunku Ezopa, były zwierzęta.. Obrazują one konkretne zachowania ludzkie, postępują zgodnie z prawem dżungli zło i podstęp odnoszą tryumf nad sprawiedliwością. W bajkach tych słabszy nigdy nie wygrywa, a jedyną jego bronią jest spryt i wazeliniarstwo (lis jest bohaterem wielu bajek jako symbol przebiegłości) .
Oprócz zwierząt bohaterami bajek są także ludzie. Pojawiają się oni, gdy opisywanych cech nie można w żaden sposób przypisać zwierzętom. Tak więc bohaterami bajek są osoby reprezentujące podwójną moralność np.: w „Dewotce”. Jest to historia kobiety, która odmawiała pacierz, była więc osobą wierzącą, i jednocześnie biła swoją służącą za drobne przewinienie. Aby wyraźniej pokazać obłudę głównej bohaterki, autor zestawił pobożną powierzchowność z jej prawdziwym charakterem:
„Obróciwszy się przeto gniewem do tej dziewczyny,
Mówiąc waśnie te słowa <<... i odpuść nam winy,
Jako i my odpuszczamy >>, biła bez litości”.
Morał zawarty w zakończeniu, „Uchowaj, Panie Boże, takiej pobożności”, mówi sam za siebie.
Bajki Krasickiego są dowodem wysokiego kunsztu literackiego pisarza. Autor posługuje się alegorią ukazuje wady ludzkie pod postacią zwierząt poprzez zestawienie przeciwstawnych cech ( dobra i zła, łatwowierności i sprytu). Oprócz tego posługuje się innymi środkami stylistycznymi : anaforami, epitetami, porównaniami.
Pisarz wzoruje się na bajkopisarzach z epok poprzednich francuskim Jean`e de Lafontain`e, przetwarza tradycyjne, od wieków znane motywy, wplata w nie swoje refleksje na temat współczesnej mu sytuacji politycznej i społecznej. Problemy opisywanego w nich świata są wciąż aktualne, a zachowania bohaterów mają charakter uniwersalny. Bajki pouczają o tym, jak przetrwać w tym okrutnym świecie, że niezbędne są do tego wiedza i mądrość. Uczą, że mądrości trzeba szukać w doświadczeniu, obserwacji rzeczywistości, poprawnym wnioskowaniu. Przekonują też, że należy wierzyć tylko w zdrowy rozsądek.
Te krótkie utwory, będące literaturą dydaktyczną, znakomicie służyły oświeceniowemu programowi. Nauki moralne, pouczenia, przestrogi, mające służyć edukacji społeczeństwa XVIII wieku, prezentowano w bajkach krótko, lakonicznie. Właśnie sposób przekazania tych prawd moralnych, sprawił, że z łatwością są rozumiane przez czytelnika.
Według mnie Krasicki trafnie ujął to, co chciał w swych bajkach. Zrobił to w przystępnej, lekkiej formie. Muszę stwierdzić, że czyta je się lekko i przyjemnie. Bajki Krasickiego, bawiąc, jednocześnie uczą czytelnika. Każdy może znaleźć w nich jakąś naukę dla siebie, przesłanie moralne, albo pouczenie. Są uniwersalne i aktualne do dziś, zmuszają do refleksji nad światem i nad samym sobą.
Równie ważnymi dziełami w twórczości pisarza są satyry. Były one gatunkiem niezwykle popularnym w dobie oświecenia, ze względu ich funkcji dydaktycznych. Tak jak bajki, bawiąc czytelników, wpływały na ich obyczaje.
W satyrach zaprezentowana jest galeria ludzkich typów: oszustów, łajdaków, kosmopolitów, bezbożników, pijaków. Opowiada się za wartościami najważniejszymi dla tej epoki: cnotą, rozumem, umiarkowaniem i patriotyzmem.
Krasicki ostro krytykuje między innymi ciemną, zacofaną szlachtę w satyrze „Do króla”. Tytułowy władca to Stanisław August Poniatowski. Królowi są stawiane pewne zarzuty. „Oskarżycielem” jest typowy szlachcic, sarmata. Według niego już pochodzenie króla jest złe – nie królewskie, lecz szlacheckie. To że władca jest Polakiem też jest nie właściwe. Poważną przeszkodą w sprawowaniu władzy jest zbyt młody wiek, a także zbytnia łagodność (według szlachty powinien stosować prawo pięści). Zarzuca też królowi zbyt wysokie wykształcenie.
Oskarżenia te są absurdalne. Czy rzeczywiście młody wiek, polskie pochodzenie to wady króla i nie może on przez to sprawować władzy? A może wykształcenie jest czymś złym? To przecież nie prawda. Wszystkie wymienione tutaj wady, są tak naprawdę zaletami króla. To, że władca jest Polakiem powinno cieszyć wszystkich, że żaden obcy monarcha nie ingeruje w sprawy naszego kraju. Podobnie jest z wiekiem. Najważniejsze są predyspozycje do rządzenia, nie lata. Poprzez niedorzeczność tych oskarżeń odsłonięta zostaje głupota, ograniczenie umysłowe szlachty, a stawiane przez nią pseudozarzuty są w rzeczywistości zaletami władcy.
Satyra ma charakter polityczny, ponieważ dotyczy króla i jego rządów. Określamy ją mianem przewrotnego panegiryku.
W innej satyrze „Świat zepsuty” Krasicki porównuje przeszłość z czasami współczesnymi pisarzowi. Wspaniały świat przodków przeminął: „Gdzieżeś cnoto? gdzieżeś prawdo? gdzieście się podziały?”. Współczesny świat pełen jest kłamstwa, bezbożności, rozpusty, konfliktów, korupcji:
„Wzgardziły jarzmem cnoty i żony i męże,
Zapamiętałe dzieci rodziców się wstydzą,
Wadzą się przyjaciele, bracia nienawidzą,
Rwą krewni łup sierocy, łzy wdów piją zdrajce
Młodzież próżna nauki, a rozpusta chciwa”
Polska porównywana jest do Cesarstwa Rzymskiego, które zrujnowała anarchia i rozpusta. Dowodem słabości naszego kraju był pierwszy rozbiór Polski. Los Rzeczpospolitej zależy od stanu moralności jej obywateli: „Rzym cnotliwy zwyciężał. Rzym występny zginął”. Autor apeluje o ratowanie ojczyzny. Porównywana jest do tonącego okrętu. Można ją jednak ocalić, wszystko leży w rękach Polaków.
Najbardziej znana z satyr Krasickiego „Żona modna także jest krytyką przywar i wad ludzkich, a konkretnie tytułowej żony. Główna bohaterka kochała wszystko to, co francuskie, zagraniczne i drogie. Tak więc jej mąż pan Piotr miał poważny problem. On sam wolał skromne życie w dworku szlacheckim. Jego żona musiała być otoczona bogactwem przebudowa domu w „warszawskie pałace”, ekwipaż własny. Historyk Ignacy Chrzanowski pisze o niej „sentymentalna, sfrancuziała gęś warszawska z przewróconym łbem, przewracająca też mężowi ” Ponadto „gardziła sercem domatora”, była oschła i wyniosła dla pana Piotra. Nie szanowała też staropolskiego obyczaju, ani tradycji, lubuje się we wszystkim co zagraniczne i modne.
Pana Piotra zgubiła własna chciwość, gdyż ożenił się z tą kobietą dla pieniędzy. Wystawne życie pani domu i tak doprowadza go do nieszczęścia pożaru, ruiny majątku.
Portret modnej żony jest przestrogą przed bezmyślnym naśladowaniem cudzych obyczajów, próżnością. Satyra ta jest adresowano do ogółu szlachty polskiej, krytykuje jej materializm, rozrzutność, skłonność do wystawnego życia. Sarmaci zaaferowani byli tylko własnymi interesami, sprawy państwa nie były istotne, a tak przecież być nie powinno. Zła sytuacja państwa wynikająca z kryzysu moralności i obyczajów, zacofania umysłowego martwiła Krasickiego. Nie mógł nic zrobić, tylko opisać obraz życia XVIII wiecznej szlachty, napiętnować jej wady.
Krasicki jest fenomenalnym obserwatorem polskiego życia społecznego, politycznego, kulturalnego i moralnego. Oprócz ostrej krytyki, wskazuje społeczeństwu jak powinno postępować. Pisarz uważa, że ironia zmieni na lepsze społeczeństwo, że trzeba kpić ze zgubnych nawyków i specjalnie ukazywać zło. Ponadto satyry Krasickiego przedstawiają nam, dzisiejszym czytelnikom, jakie były wady dawnego społeczeństwa. Na ich podstawie możemy stwierdzić ich aktualność, obecnie żyjący ludzie mają takie same przywary jak przodkowie: piją, kłócą się, hołdują obcym wzorom, są bezkrytyczni wobec siebie. Satyry mają również charakter dydaktyczny bawiąc uczą. Ich język, tak jak w bajkach, jest prosty i komunikatywny, co pozwala każdemu na zrozumienie treści.
Innym utworem, którego celem miało być napiętnowanie wad ludzkich jest „Monachomachia”. Utwór ten to poemat heroikomiczny czyli parodia eposu bohaterskiego, opierająca się na sprzeczności pomiędzy wysokim stylem a błahą treścią. Tematem „Monachomachii” jest spór dwóch mnichów: karmelitów i dominikanów. Przeradza się on w bójkę zakończoną biesiadą przy winie. Krasicki reprezentował kler, znał więc księży od różnej strony. Ośmielił się ośmieszyć ich życie i postępowanie.
Utwór ten nie jest wymierzony przeciw Kościołowi i religii, krytykuje tylko w humorystyczny sposób wady zakonników. Sam autor pisze:
„I śmiech niekiedy może być nauką,
Kiedy się z przywar nie z osób natrząsa,
Szanujmy mądrych, przykładnych, chwalebnych
Śmiejmy się z głupich, choć i przewielebnych”.
Krasicki pokazuje w tym utworze kontrast między pozorami a prawdą. Mnisi prowadzą bowiem życie niezgodne z zasadami swej wiary. Są leniwi, nie pracują, długo śpią. Pisarz krytykuje zacofanie umysłowe zakonników, zapomnieli gdzie w klasztorze jest biblioteka, ponieważ nic nie czytają. Ich jałowe dysputy prowadziły do bójek,
„A gdy puchar coraz zbliżać raczył,
Krzyknęli <> I wojny siedlisko
W punkcie dzban miejsce pokoju oznaczył”.
Pod maską zakonników kryli się pospolici pijaczkowie, ograniczeni myślowo.
Krasicki w sposób perfekcyjny pokazał wady kleru, tak naprawdę charakterystyczne dla całej polskiej szlachty. Znakomita jest też kompozycja utworu połączenie komizmu ze stylem i formą poematu bohaterskiego. Wydarzenia i postacie opisane są w sposób krótki i rzeczowy, jednocześnie humorystyczny. Wszystko to świadczy o wysokim kunszcie artystycznym Krasickiego.
Utwór ten wzbudził wiele kontrowersji. Autor zaatakował przecież duchowieństwo, które uważane było za nietykalne. Księża i zakonnicy odebrali ten utwór, jako tekst wymierzony przeciw Kościołowi i religii. Został doceniony przez innych pisarzy. Krasicki, aby pozornie odwołać stawiane mu zarzuty, napisał „Antymonachomachię”, która tak naprawdę pogłębiła wady mnichów.
Utwór ten podobał mi się, gdyż brak jest w nim natrętnej moralistyki, nieznośnej dydaktyki i bezpośredniego potępienia. Krasicki traktuje czytelnika jak partnera intelektualnego.
Krasicki, oprócz utworów satyrycznych napisał również patriotyczny „Hymn do miłości ojczyzny”. Wydrukowano go po raz pierwszy pod tym tytułem w „Zabawach przyjemnych i pożytecznych” . Znany jest on także jako „Apostrofa do miłości ojczyzny”. Cały utwór ma charakter chłodnego wywodu, przemówienia. Główna myśl jest wyrażona już w początkowej apostrofie: miłość do kochanej ojczyzny jest święta, a więc godna najwyższej ofiary.
„Apostrofa do miłości ojczyzny” miała ogromne znaczenie. Jak podaje Ignacy Chrzanowski „przez długie lata była ona na ustach wszystkich, stała się rzec można hymnem narodowym, którym pieśń <
Spośród tak wielu twórców literatury staropolskiej wybrałam Ignacego Krasickiego, gdyż jego utwory odegrały ważną rolę w literaturze polskiej, a także wywarły na mnie duże wrażenie. Pomimo swego moralizatorsko dydaktycznego charakteru mogą zaciekawić współczesnego czytelnika w każdym wieku.
Utwory Krasickiego cechuje duży artyzm. Przejawia się on w bogactwie uprawianych przez niego gatunków. Pisał przecież bajki, satyry. Krasicki jest też autorem pierwszej powieści polskiej, „Mikołaja Doświadczyńskiego przypadki”. Stworzył również nowy gatunek literacki poemat heroikomiczny. Jest to utwór liryczny z elementami heroizmu i komizmu, zastosował w nim metodę arie styczną (przeskakiwanie z tematu na temat). Jest też autorem pierwszej polskiej historii literatury „O rymotwórstwie i rymotwórcach”.
Walory artystyczne utworów Krasickiego to przede wszystkim język: prosty, komunikatywny, błyskotliwy (bajki i satyry); środki stylistyczne (bogactwo epitetów i porównań); kompozycja (połączenie komizmu ze stylem i formą poematu bohaterskiego „Monachomachia”).
Krasicki w swych utworach bawi czytelnika, humorystycznie przedstawia wady narodu. Przystępna forma bajek i satyr ma charakter dydaktyczny: mają edukować Polaków i kształcić ich wzorce etyczne.
Literatura Krasickiego niesie prawdę o życiu, często gorzką, w jego bajkach zwycięża zawsze zło i według pisarza tak samo jest w życiu. W jego utworach pokazane są też wady polskiego społeczeństwa, jakże aktualne do dziś: opilstwo, pieniactwo, życie ponad stan, zamiłowanie do cudzoziemszczyzny. Kreuje także wzorce zachowań, mówi, jak powinniśmy postępować, abyśmy nie zostali oszukani w życiu.
Uważam, że Ignacy Krasicki pozostawił nam wspaniałą spuściznę. Jego dzieła są bowiem arcydziełami smaku, dopracowania artystycznego i kompozycji. Pozostawił nam je po sobie, aby bawiły i uczyły, wzbudzały emocje estetyczne i podziw dla trafności ocen ludzkich charakterów.