Kim jest człowiek? Napisz, wykorzystując różne teksty kultury dawnej i współczesnej.
Człowiek od początku swojego bytowania na Ziemi zastanawiał się nad sensem swojego istnienia. „Kim i dlaczego tu jestem?” – takie pytania zadajemy sobie od zawsze. I zaczynając od czasów najdawniejszych, a kończąc na dniu dzisiejszym, udzielamy różnych na nie odpowiedzi. Swojemu istnieniu ludzkość zawsze próbowała nadać jakiś metafizyczny wymiar – od wiary w bożków pogańskich, poprzez mitologię, aż do Biblii. Nasz światopogląd zmienia się wraz z biegiem epok, stale ewoluuje. Do tej pory nie udało się uzyskać uniwersalnych odpowiedzi na pytania dotyczące natury ludzi i ich życia. Według mnie człowiek jest zdumiewający, ale arcydziełem nie jest. Posiada wiele cech wręcz boskich – np. umysł, zdolny do abstrakcyjnego myślenia i tworzenia nowych elementów rzeczywistości. Niestety, bywa czasem tak, iż ludzie nieodpowiednio wykorzystują potencjał umysłowy i schodzą na inną drogę, czyniąc przy tym wiele zła – tak jak jedni z największych katów w historii – Hitler i Stalin. A więc natura ludzka ma swoje dobre i złe strony – w tej pracy postaram się rozwinąć moje poglądy na ten temat, posługując się m.in. tekstami kultury.
Myślę, iż pierwsze poważne próby odpowiedzi na pytanie „kim jest człowiek?” zostały podjęte w państwach starożytnych, takich jak Egipt, Grecja, Rzym. Każde z nich miało swoją religię i teorię powstania człowieka. Jednym z pierwszych filozofów greckich, który poruszył problem człowieka, jego istnienia i sensu życia, był Sokrates. Twierdził on, iż każdy powinien starać się poznać samego siebie, bo tylko wtedy może postępować dobrze, a tym samym osiągnąć dobro najwyższe i cel swojego życia – cnotę. A do cnoty można dojść poprzez naukę. Sokrates podkreślał też rolę poświęcenia się dla nauczania innych ludzi. Inny grecki myśliciel – Artystoteles – za cel życia stawiał sobie dobro i szczęście.
Późniejsi, średniowieczni myśliciele ponad wszystko stawiali Boga. To on był przyczyną ludzkiego życia, którego celem było dążenie do spotkania ze Stwórcą i życie wieczne w jego królestwie niebieskim. Panował teocentryzm, podporządkowanie wszystkiego Bogu. Św. Augustyn sądził, iż człowiek jest duszą uwięzioną w ciele; ludzie mają wolną wolę i mogą odwrócić się od dobra, więc zło wynika z wolności. Powinniśmy dążyć do cnoty i zbawienia. Według św. Tomasza z Akwinu człowiek jest połączeniem sfery materialnej – ciała i duchowej – duszy.
Po średniowieczu nastała epoka renesansu. Przyniosła nowe trendy myślowe, zferyfikowanie dotychczasowego światopoglądu i opinii na temat życia. Narodził się humanizm, umysłowy prąd odrodzenia, który stawiał człowieka w centrum wszechświata. Teraz człowiek był najważniejszy, za cel życia stawiano sobie dążenie do szczęścia w młodości, a w wieku dojrzałym ustatkowanie się i spokój – takie poglądy głosił m.in. Jan Kochanowski. Giordano Bruno uważał, że człowiek jest mieszkańcem Wszechświata: „wszystkie rzeczy znajdują się we Wszechświecie, a Wszechświat we wszystkich rzeczach, my w nim, a on w nas”. Odrzucił wizję raju w niebiosach, a otchłani piekielnej pod ziemią. Według niego człowiek nie jest skazany na pokorę, ale też nie ma prawa do pychy, nie jest ani sługą Bożym, ani królem stworzenia. Jest po prostu istotą, jedną z wielu, należącą do otaczającego go świata. Warto wspomnieć, iż Bruno za swoje poglądy został spalony na stosie.
Kartezjusz, barokowy filozof, jest autorem słynnej sentencji: „nic co ludzkie nie jest mi obce”. Jego zdaniem istotą człowieczeństwa jest fakt myślenia i rozumowania, co wyróżnia człowieka spośród innych ssaków naczelnych najwyższym stopniem rozwoju psychiki i życia społecznego, posiadaniu kultury oraz zdolności do jej tworzenia.
Filozofowie każdej z epok mieli swoją wizję człowieka i celu, sensu życia. Poglądy na te wiecznie obecne tematy przedstawiali, przedstawiają i zapewne będą przedstawiać także inni ludzie kultury – m.in. pisarze i publicyści. W swoich dziełach zawierają swoje myśli i odpowiedzi na nurtujące nas pytania.
Jan Kochanowski, jeden z najlepszych polskich poetów epoki odrodzenia, w niejednym swoim utworze napisał o człowieku. We fraszce „Do gór i lasów”, już jako dojrzały mężczyzna w sile wieku, który zaznał przyjemności życia, mówi nam jaka była jego recepta na spędzenie czasu na Ziemi. Za młodu wiele podróżował i bawił się – chciał wykorzystać te lata jak najlepiej. W późniejszym wieku ustatkował się i dążył do spokoju. Poeta chce nam przekazać, iż warto żyć według sentencji „carpe diem”, abyśmy później mogli być dumni z bogactwa swojego życia. W „Hymnie” Kochanowski wspomina m.in. o tym, iż człowiek korzysta ze wszystkich darów natury, które stworzył mu Bóg. Jego pieśń pt. „Serce roście patrząc na te czasy...” oprócz nawiązania do piękna przyrody porusza problem ludzkiego sumienia. Tylko człowiek żyjący w zgodzie z samym sobą, innymi ludźmi i w harmonii z naturą może być szczęśliwy. Jeśli ta równowaga zostanie zachwiana, życie i płynące z niego szczęście może stracić swój sens.
Mikołaj Rej, kolejny polski twórca renesansowy, we fragmentach „Żywota człowieka poczciwego” także przypomina o życiu w zgodzie z naturą, która daje nam wiele rozkoszy, np. jedzenie, rozrywki czy pracę, z której wyników cieszymy sięi korzystamy. Sądzi on, iż obfitość zajęć daje nam satysfakcję i możliwość samospełnienia. Szczęśliwe życie na łonie przyrody jest marzeniem wielu z nas.
Gianozzo Manetti w swoim dziele pt. „Godność człowieka i wspaniałość dzieł ludzkich” wyraża ogromny zachwyt nad dziełami ludzkości. Podkreśla potęgę umysłu człowieka. Twierdzi, iż bycie jednym z nas to powód do dumy. Według niego to, co stworzyli ludzie jest idealnym dopełnieniem natury i czyni świat piękniejszym. Bez budowli, miast, obrazów, rzeźb, literatury, wynalazków, zróżnicowania kultur itd. nasza codzienna rzeczywistość nie byłaby tak piękna, ciekawa i intrygująca.
Dla wielu z nas sensem życia jest najpiękniejsze uczucie, jakiego możemy doświadczyć – miłość. Pisał o tym Francesco Petrarca w wierszu pt. „Jeśli nie masz miłości...”. Są to jego rozważania o miłości jako uczuciu nie do końca określonym. Przynosi ona zarówno radości, jak i smutki. Każdy postrzega to inaczej. Jednak bez niej nie możemy się obyć, często celem naszego życia jest poświęcenie się dla drugiej osoby, którą kochamy.
Człowiek nierzadko narażony jest na samotność i opuszczenie, niekoniecznie z własnej woli. Taka sytuacja spotkała Robinsona Crusoe, którego losy opisał Daniel Defoe. Bohater został odizolowany od cywilizacji, zagubiony, samotny i uwięziony na nieznanej wyspie musiał walczyć o przetrwanie. Skazany na wieczną wędrówkę i zdany na własne siły, Robinson żywił nadzieję na przyszłe wyswobodzenie i powrót do normalności. Nie poddał się i wierzył, że kiedyś odzyska utraconą wolność. Potrafił przystosować się do nowych warunków życia w symbiozie z przyrodą. Mimo straty jakiegokolwiek kontaktu z cywilizowanymi potrafił zachowywać wyuczone wcześniej prawdy i zasady. Jako jedyny przedstawiciel gatunku "wyższego intelektualnie" na wyspie, nie zmienił się swego postępowania na podobieństwo dzikiego zwierzęcia, lecz pozostał wierny swemu człowieczeństwu i w miarę możliwości przekazywał swą wiedzę tubylcom. Ta powieść podkreśla potrzebę wolności człowieka i jasno ukazuje, jak ciężko jest żyć nam samym. Choć taka egzystencja jest możliwa, to jednak należy pamiętać iż człowiek jest istotą społeczną i z natury poszukuje kontaktu z innymi ludźmi. Jeśli ktoś nie ma takiej możliwości, to z pewnością nie jest szczęśliwy.
Także poeci współcześni podejmują tematykę związaną z ludźmi. Agnieszka Herman w swoim wierszu pt. „Człowiek” porusza temat naszej dwojakiej natury. Przy pomocy umysłu jesteśmy w stanie tworzyć piękne rzeczy, ułatwiać sobie i innym ludziom życie – Einstein, Czajkowski i Gandhi zostali tu wymienieni jako przedstawiciele jasnej, dobrej strony ludzkości. Niestety, czasem posługujemy się swoim geniuszem w nieodpowiedni sposób – Hitler, Stalin i Mao Tse-tung to ludzie, którzy źle wykorzystali potęgę człowieka, przyczyniając się do śmierci milionów niewinnych ludzi, czyniąc wiele zła. Autorka podkreśla, iż jesteśmy istotami, których nie da się jednoznacznie określić.
Według mnie człowiek jest po prostu jedną z wielu istot na Ziemi. Jedyne, co nas wyróżnia od innych zwierząt, to najbardziej rozwinięta możliwość abstrakcyjnego myślenia, szczególny rozwój i wrażliwość psychiki oraz niekiedy zdolności manualne. Celem naszego życia zawsze jest dążenie do szczęścia, które każdy z nas osiąga inaczej – poprzez realizowanie marzeń, poświęcanie się dla innych, życie z ukochaną osobą, zdobywanie wiedzy, wspinanie się po szczeblach kariery zawodowej, wychowywanie dzieci, uszczęśliwianie innych ludzi, tworzenie naszej kultury, odkrywanie tajemnic ludzkości itp. Moja recepta na życie zgadza się z tą przedstawioną przez Kochanowskiego – w młodości uczyć się, bawić i podróżować, a w wieku dojrzałym ustatkować i dążyć do życia w spokoju. Carpe diem!