Występ przed publicznością W poniedziałek rano nasz wychowawca powiedział że za miesiąc będziemy występować w przedstawieniu , na początku się ucieszyłam , bo od młodości chciałam chociaż raz wystąpić na scenie. Postanowiłam się zgłosić. Wychowawca wybrał mnie jako recytator do 1 wiersza. Nie posmutnialam , bo przynajmniej coś robię na tym przedstawieniu. Po dostaniu tekstu postanowiłam się szybko tego nauczyć i mieć z głowy to. Miną miesiąc. Swój tekst umiem perfekcyjnie , jednak kiedy przyszła pora na mnie żebym czytała przed publicznością, poczułam dreszcz. Czułam jak nogi mam jak z warty. Nie dałam za wygraną tremie. Postanowiłam szybko powiedzieć to co miałam powiedzieć. Na chwilę zapomniałam to co miałam mówić , ale szybko sobie przypomniałam. Gdy wróciłam za kurtyne Kamień spadł mi z serca. Mogłam odpocząć i już się nie stresować. Po tym występie już wiedziałam że nie będę już występować. Myślę że o to chodziło ;-)
Wybacz myslalem ze to angielski ;-; a nie umiem usnac odpowiedzi :D