Przemiana Ebenezera Scrooga "Opowieść Wigilijna".
Ebenezer Scrooge nie obchodził świąt Bożego Narodzenia ani nie pomagał ludziom, lecz pewnego dnia spotkał swojego zmarłego współpracownika Marleya, który powiadomił go o wizytach trzech duchów.
Po odwiedzinach pierwszego ducha Ebenezer przypomniał sobie dzieciństwo spędzone w sierocińcu. Drugi duch pokazał mu, jak mogłyby wyglądać Święta Bożego Narodzenia, gdyby zaczął w nie wierzyć i obchodzić je. Po trzeciej wizycie Scrooge bał się takiej przyszłości, jaką pokazał mu Duch Przyszłych Świąt Bożego Narodzenia. Nie chciał takiego pogrzebu, ani śmierci małego Tima. Odczuł też smutek, bo narzeczona go zostawiła, ponieważ pieniądze były dla niego ważniejsze. Gdy przemyślał, czego chciały go nauczyć Duchy Bożego Narodzenia, Scrooge postanowił się zmienić. Do domu swojego pracownika, Boba, wysłał dużego indyka, dał pieniądze na pomoc ubogim ludziom i poszedł na świąteczny obiad do Freda i jego rodziny.
Myślę, że na początku Scrooge był człowiekiem, któremu zależało tylko na pieniądzach, lecz po spotkaniu z duchami potrafił się mienić i zrozumiał, że żle traktował innych ludzi. Po swojej przemianie przestał być samolubny i pomagał biednym.