Realizując politykę równowagi wobec sąsiadów podjęto rokowania z Niemcami, które doprowadziły do podpisania w styczniu 1934 r. polsko-niemieckiej deklaracji o niestosowaniu przemocy we wzajemnych stosunkach na okres 10 lat. Należy sądzić, że Marszałek zdawał sobie sprawę z niebezpieczeństw, jakie niesie polityka równowagi. Potwierdza to jego wypowiedź: „Mając te dwa pakty siedzimy na dwu stołkach – to nie może trwać długo. Musimy wiedzieć, z którego spadniemy najpierw i kiedy”. Na kształt polskiej polityki zagranicznej w okresie międzywojennym wpłynął system wersalski, który zapewnił jej integralność terytorialną. Jednak część granic państwa polskiego została ukształtowana w wyniku działań wojennych, co wywarło wpływ na dalsze stosunki z sąsiadami. Mimo że wojna polsko-radziecka zakończyła się pokojem ryskim 18 marca 1921 r. to stosunki między tymi państwami pozostały nadal napięte, a władze radzieckie dążyły do zmiany postanowień traktatu. Trudne były też stosunki polsko-niemieckie, ponieważ kwestie sporne (Gdańsk, Warmia, Mazury, Śląsk i Pomorze) zostały uregulowane niezgodnie z oczekiwaniami stron. Niemcy dawali temu jednoznaczny wyraz nazywając Polskę państwem „sezonowym”. Nie lepiej układały się stosunki z Czechosłowacją (spór o Zaolzie) i Litwą (kwestia Wilna). W rezultacie dobre stosunki łączyły nas tylko z Rumunią i Łotwą. Polska, mimo krytyki niektórych postanowień traktatu wersalskiego, była zainteresowana utrzymaniem jego postanowień. Wobec obojętności Włoch i Stanów Zjednoczonych, a nawet niechęci Anglii wobec spraw polskich, jedynym gwarantem międzynarodowej pozycji Polski stała się Francja. Dlatego dyplomacja polska oparła koncepcję swojej polityki zagranicznej na zbliżeniu z Francją. Jednak stosunki między Francją a Wielką Brytanią skomplikowały się na tyle, że zaistniała potrzeba zwołania w 1922 r. konferencji w Genui w sprawie roszczeń pieniężnych wobec Rosji oraz niemieckich zobowiązań z tytułu odszkodowań wojennych. Twarda polityka Francji wobec Niemców i chęć Brytyjczyków do osłabienia pozycji Francji w Europie spowodowały, że ten brak jedności stał się powodem kruszenia się ładu wersalskiego. Wykorzystały tę sytuację dwa kraje, pozostające w izolacji: Rosja i Niemcy. One to właśnie w trakcie konferencji genueńskiej zawarły między sobą układ w Rapallo (kwiecień 1922 r.).Dla Polski układ w Rapallo oznaczał porozumienie potężnych, żądnych rewindykacji terytorialnych sąsiadów. Ustalenie granic II Rzeczypospolitej odbywało się w atmosferze ostrego konfliktu z państwami sąsiednimi. Dlatego polska dyplomacja zabiegała o zabezpieczenie swej pozycji na arenie międzynarodowej systemem sojuszy obronnych.Pierwszy sojusz zawarła Polska z Rumunią w styczniu 1921 r. Uzupełnienie do układu stanowiła konwencja o przymierzu odpornym, podpisana w marcu 1921 r. w Warszawie. O wiele ważniejszy był dla państwa polskiego układ z Francją z 19 lutego 1921 r., parafowany przez Piłsudskiego w czasie jego pobytu w Paryżu. Do układu dołączona była konwencja wojskowa. Układ stwarzał korzystniejsze warunki dla Francji, szczególnie w sferze gospodarczej. Do układu była dołączona konwencja wojskowa przewidująca ewentualną pomoc Francji w razie ataku Niemiec na Polskę. We Francji widziano potężnego gwaranta pozycji narodowej Polski, zabezpieczającego przed rewizjonistycznymi zapędami Niemiec.[1]W 1925 r. wyraźnie uległ zmianie główny nurt polityki francuskiej, a szczególnie brytyjskiej wobec Niemiec. Jej ukoronowaniem był układ w Locarno z 1925 r. Układ ten był sukcesem dyplomacji niemieckiej, a głównie Gustawa Stresemanna, niemieckiego ministra spraw zagranicznych w latach 1923-1929.Locarno było przegraną Polski, gdyż układ ustalał nienaruszalność tylko granicy francusko-niemieckiej i belgijsko-niemieckiej. W takiej samej sytuacji jak Polska była Czechosłowacja. [2]Przejściowo nastąpiło zbliżenie polsko-czechosłowackie, czego wyrazem były wzajemne wizyty ministrów spraw zagranicznych. Nadwyrężenie systemu wersalskiego doprowadziło do przyznania Niemcom, po ich przystąpieniu do Ligi Narodów, miejsca stałego członka w jej kierowniczym organie - Radzie Ligi.Zaraz po 1926 r. nie nastąpiła istotna zmiana polskiej polityki zagranicznej, gdyż nie zmieniły się warunki, które o niej decydowały. Polska znajdowała się między dwoma państwami większymi terytorialnie i o różnych ustrojach politycznych. Niemcy były republiką z parlamentarnymi rządami i dążyły do obalenia "dyktatu wersalskiego" i powrotu do granic sprzed 1914 r. Wschodni sąsiad był zajęty problemami wewnętrznymi i umacnianiem dyktatury przez J. Stalina. ZSRR, który wyszedł z międzynarodowej izolacji po Rapallo, zawarł dodatkowo układ o nieagresji i neutralności z Niemcami, podpisany w Berlinie w kwietniu 1926 r.[3] Ta linia niemieckiej polityki, szachująca Zachód radziecko-niemieckim zbliżeniem, pozwoliła uzyskać kolejne sukcesy.W 1926 r. Niemcy przyjęto do Ligi Narodów i uzyskały one stałe przedstawicielstwo w Radzie Ligi. Miało to dla Polski istotne znaczenie ze względu na problem Gdańska i niemieckiej mniejszości w Polsce. Hałaśliwa propaganda przeciw "płonącym" granicom wschodnim przysparzała Niemcom sympatii, ale osłabiała międzynarodową pozycję Rzeczypospolitej. Podobnie jak konflikt polityczny z Litwą. W drugiej połowie lat dwudziestych polityka Piłsudskiego była oparta na założeniu, iż nie nastąpią w Europie zasadnicze zmiany i czas ten należy przeznaczyć na wysondowanie, jakie stanowisko zajmie Francja w dalszej polityce wobec Niemiec. Nadal bowiem podstawą bezpieczeństwa Rzeczypospolitej pozostał sojusz z Francją.Podpisanie w 1928 r. przez Polskę, a następnie ZSRR wielostronnego paktu Brianda-Kelloga, potępiającego wojnę jako środek rozstrzygania sporów międzynarodowych, stworzyło fundament do rokowań z ZSRR. Były one prowadzone przez polskiego posła w Moskwie, Stanisława Patka i zakończyły się tzw. protokołem Litwinowa (wicekomisarz spraw zagranicznych ZSRR) w lutym 1929 r. Cieszący się zaufaniem Piłsudskiego Patek rozpoczął następnie rozmowy na temat układu o nieagresji z ZSRR. Dokument taki podpisano w lipcu 1932 r. Zobowiązywał on strony polską i radziecką do zachowania ścisłej neutralności, gdyby jedno z państw stało się ofiarą agresji strony trzeciej. Został on przedłużony w 1934 r. na dalsze 10 lat, w podpisanym wówczas protokole ZSRR uznał granicę wschodnią PolskiPowybieraj sobie cos z tego to jest zadanie 2 mam nadzieje ze pomogłam to tez możesz dac do 1 niektóre zdania
1.Scharakteryzuj polską politykę zagraniczną w okresie dwudziestolecia międzywojennego (191819-1939r). Sojusze Polski z:Francją,Rumunią,Niemcami i ZSRR. ORAZ WYJAŚNIJ CO TO: LOCARNO I RAPALLO.
2.Wyjaśnij na czym polegała polityka równowagi jaką w stosunkach międzynarodowych prowadził Józef Piłsudski (po przewrocie majowym).
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź