PSI PATROL Łapa ma dysplazję, czasem klapnie mu uszko, niekiedy ulega podszeptom wytworów swojej wyobraźni. Ale to wybitny przedstawiciel psiego gatunku, który szuka zaginionych, wyciąga spod gruzów ofiary katastrof i bez wahania skacze w ogień, by ratować ludzkie życie. Prawdziwa historia bohaterskiego owczarka niemieckiego posłużyła reżyserowi Robertowi-Adrianowi Pejo za kanwę dziwacznej baśni z elementami… kina biograficznego. Historię przyjaźni Łapy z byłym treserem Zolim (Zsolt Trill) poznajemy z dziecięcej perspektywy, jako bajkę czytaną na dobranoc krnąbrnej dziewczynce. Zoli ma poukładane życie, pracuje jako tramwajarz i czeka na potomka. Z początku ani myśli zajmować się osieroconym zarówno przez psią rodzinę, jak i swojego pana Łapą. Kiedy jednak w końcu nawiązuje z czworonogiem nić przyjaźni, przewartościowuje swoje życie i wraca do dawnej profesji. Wzajemne przywiązanie zostaje spożytkowane w służbie społecznej i choć na drodze bohaterów piętrzą się kolejne przeszkody, a stawka robi się coraz wyższa, los cementuje ich przyjaźń. Będzie dobrze. Twórcy filmu ubierają przygody Łapy w ciekawą, eklektyczną formę. Tradycyjne kino aktorskie idzie w parze z ręcznie rysowaną animacją, co miało pełnić dwojaką rolę: po pierwsze, odwracać uwagę od budżetowych niedostatków, po drugie –podkreślać baśniowość całej historii i odzwierciedlać optykę dziecka, które w trakcie narracji stara się połączyć realne z wyobrażonym. Akcent na "miało", bo choć na papierze to świetny pomysł, na ekranie niestety sprawdza się kiepsko: animacja nie jest Mount Everestem stylu, "wizyjne" fragmenty wypadają raczej topornie, a rysowane elementy scenografii nie wnoszą w zasadzie nic ciekawego do estetyki filmu. Podobne zabiegi utrudniają ponadto odbiór i mogą sprawić, że mali widzowie pogubią się w co bardziej dynamicznych scenach. Zwłaszcza że rysunkowe wersje bohaterów potrafią wedrzeć się na ekran bez żadnego konkretnego powodu. BUDOWA RECENZJI: 2. Budowa recenzji: + Część sprawozdawcza: (1/5) - tematyka utworu - geneza powstania - informacje o twórcy, obsadzie i innych... - miejsce i czas akcji + Część oceniająca: (3/5) - składniki dzieła - wyrażamy własne zdanie - przedstawimy wady i zalety utworu + Podsumowanie: (1/5) - jedno znaczny wniosek- jasne stwierdzenie recenzenta, czy poleca to dzieło innym, ocena recenzenta - NIE STRESZCZAMY UTWORU !!!
Napisz recenzje jakiegoś filmu i napisz budowę recenzji
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź