Nazywam się..może to mało istotne,ale pisze tak po to aby przypomnieć sobie samą siebie.Jestem teraz nastolatką pewnie zdaje mi się,że wiem co jest w życiu ważne.Ciekawa jestem czy zmienię swoje odczucia po odczytaniu tego listu. Moje życie to małe i duże problemy.Zależy jak na to spojrzeć.Czy problemem nazwać to,że brakuje mi wymarzonej pary butów?Czy też to,że chłopak który mi się podoba nie zwraca na mnie tyle uwagi ile bym chciała?Sama nie wiem,żadna z tych rzeczy nie wprowadzi chyba nic istotnego do mojego życia. Wspomnę o szkole, to czasami najlepsze co mogło mnie spotkać,bo poznałam tu najlepsze koleżanki i kolegów,dużo wygłupów i niezapomnianych przeżyć.Jednak mimo wszystko brakuje mi wakacji,słońca i plaży. Jesienią myślę o zimie i o zabawach z rodziną w śniegu, o kuligach i jeździe na łyżwach z przyjaciółkami.Nie wspomnę już o magii świąt.Czasami chciałabym pójść na dyskotekę i potańczyć poczuć się dorosła,ale poczekam z tym jeszcze.W zamian tego oglądam komedie i objadam się lodami czekoladowymi.Weekendy spędzam na malowaniu paznokci i plotkach z koleżankami ,zdradzaniu swoich kłopotów i sekretów. Moje obecne życie jest miłym etapem.Wiąże się z nim dużo przyjemnych wspomnień już teraz.Ciekawe co przyniesie mi życie za kilka lat.
