Muszę napisać cikeawe opowiadanie. mam juz plan i wiem o czym będzie ale nwm jak to napisać. MA by ć to romansidło z nutką humoru. A teraz opowiem o czym maa być opowiadanie. ( ten kto mi napisze je dokładnie całe i dobrze dostanie naj dziękujke i 5/5 gwi

Mikołaj ma 17 lat, mieszka w Mikołajach Pomorskich. Pewnego dnia postanowił wybrać się do lasu, nie wiedząc co może zrobić postanowił poćwiczyć. Robił pajacyki, pąpki oraz kilka brzuszków. Po niedługim czasie postanowił wrócić do domu. Zamyślony wpadł w piękną dziewczynę. Przedstawili się sobie po czym zaczeli swobodną rozmowę. Chłopak zaciekawiony Marianną zaprosił ją na imprezę. Po skończonej imprezie odprowadza ją do miejsca, w którym się spotkali, czyli do lasu. Porzegnał się i wrócił do domu, cały czas myślał o przed kilkoma godzinami poznanej dziewczynie. Położył się na łóżku, a po chwili zasnął. Dziewczyna, która miała za zadanie uwieść chłopaka, zakochuje się w nim. Przychodzi do niego w nocy z królową jej planety. Mariannie jest przykro, że musi pomóc swojej królowej w "porwaniu" chłopaka. Nieświadomy niczego Mikołaj dalej spał. Przeniesiony na planetę wiecznego smutku został zmuszony do wymyślania smutnych rzeczy, które potem podrzucane są ludziom. Wieczorem, kiedy Marianna przyszła sprawdzić co wymyślił chłopak. Zdziwiona Marianna po chwili zrozumiała co zobaczyła. Mikołaj nic nie wymyślił, pisał coś na kartce, ciągle skreślając to co naposał. Dziewczyna nie próbując mu nie przeszkodzić po cichu do niego podeszła. W pewnym momencie chłopak odwrócił się w jej stronę, chciał coś powiedzieć, ale z tego zrezygnował. Stali chwilę patrząc na siebie, ciszę która była pomiędzy nimi przerwał głos gniecionej kartki w ręce chłopaka. Marianna wyjęła z jego ręki kartkę i zaczęła czytać. Chłopak nie chcąc widzieć jej reakcji odwrócił się do niej tyłem. Bał się, że ona nie czuje tego co on. Odwrócił się chcąc naprawić swój błąd i zabrać jej kartkę. Dziewczyna zwinnie wyprzedziła jego ruch i schowała kartkę. Mikołaj patrzył cały czas w jej oczy, z których chciał wyczytać prawdę. Marianna chciała przerwać ciszę, ale chłopak jej w tym przeszkodził. Podszedł do niej i ją pocałował. Ich pocałunek przerwał głos otwieranych drzwi. Przestraszeni odsunęli się od sobie i spojrzeli w tamtą stronę. W drzwiach stała królowa, która z sekundy na sekundę była coraz bardziej wściekła. Zaczęła krzyczeć na dziewczynę, że miała go tylko zauroczyć i zwabić tu do pracy. Chciała rzucić się na dziewczynę, ale ta ją sprytnie wyminęła, złapała chłopaka za rękę i pociągnęła w stronę drzwi. Zamknęli drzwi, żeby mieć więcej czasu na ucieczkę po czym pobiegli w stronę jedynego przejścia na planetę chłopaka. Mam nadzieję, że pomogłam i nie będą ci przeszkadzać małe zmiany, które wprowadziłam :)