Poprawcie moje opowiadanie? Pewnego dnia Patryk i Wiktoria wybrali się na spacer a póżniej Patryk zobaczył żabę i powiedział a masz jesteś wstrętna chciał ją rozdeptać a wiktoria powiedziała nie rób tego ale ona jest wstrętna zostaw ją w spokoju powiedzia

Sama teraz pomagam siostrze w tym ;)

Pewnego dnia Patryk i Wiktoria wybrali się na spacer. Przechodząc obok stawu chłopiec zobaczył żabę. Uznał, że jest wstrętna i podzielił się swoich zdaniem z dziewczynką. Patryk chciał rozdeptać zwierzę, jednak w ostatnim momencie Wiktoria go powstrzymała. Powiedziała swojemu wujkowi o zamiarach chłopca. Mężczyzna był czarodziejem. Bez problemu mógł zamienić Patryka w żabę, aby ten poczuł się jak zwierzę oraz żeby zrozumiał, że każdy ma prawo do życia, niezależnie czy to pies, kot, żaba czy człowiek. Wujek wziął do ręki swój zaczarowany patyk. Machnął nim i w nagle na miejscu Patryka pojawiła się żaba. - Wujku, co ty zrobiłeś?! - krzyknęła Wiktoria - myślałam, że to tylko żarty! - Spokojnie, zaraz go zamienię z powrotem w człowieka - odrzekł wujek. Mężczyzna jeszcze raz poruszył różdżką. Wówczas Patryk stał się znowu zwykłym chłopcem. Stał zdezorientowany na środku i nie wiedział co się stało. Wujek i Wiktoria wyjaśnili mu co się stało. Patryk zrozumiał, że nie wolno dokuczać zwierzętom, bo one też czują, tak samo jak my.