Była sobie kiedyś bardzo bogata rodzina.
Święta Bożego Narodzenia wyglądały u nich bardzo dostojnie. Stol uginał się od jedzenia, pod choinką nie mieściły się prezenty...... ale był pewien problem. Gospodynią piękna blondynka o niebieskich oczach miala dość już przygotowywania świąt. Cala rodzina postanowila zrezygnować z swiat i zrobić z Wigilii zwykly dzień. Jednak odbiło się to u nich.... A jak? W każdym oknie stalą choinka a w ich domu bylo pusto i ciemno.
I tak trwa do dziś. Rodzina w te dni zachowuje się jak by była nieobecna. Ich serca staly sie smutne i zimne. Sluch o nich zaginął. Czy brakowało im wtedy miłości i rodzinnego ciepła?