Jakie sytuacje społeczne w Europie doprowadziły do reformacji i jakie skutki wywarła ona na życie społeczno - polityczne.
Jednym z najistotniejszych wydarzeń ideowych, społecznych i politycznych XVI stulecia była reformacja. Mianem tym określa się ruch religijno-społeczny, który stawiał sobie za cel uzdrowienie sytuacji w Kościele katolickim. Początkowo ograniczała się ona jedynie do krytyki istniejących porządków i propagowania odnowy, lecz w konsekwencji doprowadziła do trwałego rozłamu i wyodrębnienia się nowych nurtów chrześcijaństwa zachodniego.
Początki reformacji zaczęły się w średniowiecznych ideach Kościoła ubogiego, odwołującego się do ewangelicznej ascezy i równości wszystkich wiernych. Z tego nurtu narodził się w początkach XV w. czeski husytyzm. Jednak dopiero w XVI w. za sprawą wystąpienia Marcina Lutra reformacja stała się ruchem ogólnoeuropejskim. W 1517 r. wystąpił on z krytyką odpustów sprzedawanych przez władze kościelne. W dniu 31 października 1517 roku Luter ogłosił w Wittenberdze 95 tez przeciw odpustom. Krytykował w nich ideę sprzedawania pewnych usług kościelnych, ponadto podważał samą możliwość odpuszczania grzechów przez papieża. Wystąpienie to spotkało się z żywym oddźwiękiem w krajach niemieckich, a wkrótce także i w całej Europie. Luter krytykował Kościół, a to, co głosił trafiało wiernym do przekonania. Kościół przeżywał w owym czasie poważny kryzys wewnętrzny.
Kolejni papieże byli wybitnymi władcami Państwa Kościelnego, ale nie sprawdzali się jako autorytety moralne. Zeświecczenie duchowieństwa, żądza bogactwa, niemoralny tryb życia pozostawały w oczywistej sprzeczności z głoszonymi ideałami. Widzieli to i krytykowali wierni. Luter początkowo krytykował istniejące porządki z pozycji człowieka Kościoła, a ponieważ jego postulaty zostały odrzucone, a on sam obłożony ekskomuniką, zerwał z oficjalnym Kościołem. Luter swoje poglądy najpełniej wyłożył w “Dużym katechizmie” z 1529 r. Głosił, że najważniejsza dla zbawienia jest szczera wiara w Boga, gdyż człowiek ze swej natury jest grzeszny. Zniósł celibat duchownych, wprowadził język narodowy do liturgii, ograniczył obrzędowość i sakramenty, pozostawiając tylko chrzest i komunię świętą. Jednocześnie uważał, że chrześcijanin jest wolny tylko w sprawach duchowych, w społecznych musi podporządkować się władzy świeckiej. Poglądy te popierali przedstawiciele wszystkich warstw społeczeństwa niemieckiego. Dla Lutra ważne było, że poparła go część książąt. Dzięki temu jego poglądy, mimo potępienia ze strony papieża i cesarza w 1520-1521 r., mogły być głoszone w krajach popierających go władców.
Wystąpienie Lutra było naśladowane przez innych reformatorów religijnych. Jednym z nich był Francuz Jan Kalwin. Głosił on swoje poglądy w Szwajcarii, w Genewie. Tam też w 1541 r. założył gminę wyznaniową. Jego poglądy były po części zbieżne z koncepcjami Lutra. Również uważał, że źródłem wiary jest Biblia, a jedynymi dopuszczanymi sakramentami chrzest i komunia. Zupełnie nowym elementem była “nauka o predestynacji”. Kalwin uważał, że Stwórca z góry określił, kto będzie zbawiony, a kto potępiony i daje człowiekowi znak, co do czekającego go losu. Wysoko cenił wartość pracy, gdyż płynące z niej bogactwo mogło być wspomnianym znakiem. Wprowadził bardzo surowy system etyczny i surowo karał za jego łamanie. Potępiał wszelkie rozrywki, jedynym zajęciem dopuszczalnym w czasie wolnym od pracy mogła być modlitwa, bądź lektura Pisma Świętego.
Trzecim nurtem europejskiej reformacji był w XVI w. anglikanizm. Źródła jego narodzin były nieco odmienne. Jego inicjatorem był król angielski Henryk VIII, który w 1534 r. ogłosił “Akt supremacji”. Na jego mocy stał się głową Kościoła angielskiego. Motywy tego kroku były zarówno polityczne, jak i osobiste. Dążył on do rozwiązania swego małżeństwa z Katarzyną Aragońską. Papież jednak ze względów politycznych nie zezwolił na unieważnienie tego małżeństwa, choć istniały uzasadnione z punktu widzenia prawa kościelnego powody. Akt w dziedzinie dogmatycznej nie wprowadzał żadnych zmian, natomiast bezwzględnie występował przeciw organizacji kościelnej: sekularyzowano dobra kościelne, rozwiązano zakony. Król w walce ze zwolennikami Kościoła katolickiego sięgnął nawet do terroru. Krótkie panowanie jego następcy, Edwarda VI, niczego nie zmieniło. Następna królowa Maria Tudor nawiązała ponownie stosunki z Rzymem i usiłowała odnowić Kościół katolicki w Anglii. Stosowane za jej rządów metody sprawiły, iż zyskała sobie przydomek Krwawej (Bloody) Mary. Jej następczyni i przyrodnia siostra, Elżbieta I, powróciła do polityki ojca. Od tego czasu Kościół anglikański jest angielskim kościołem narodowym.
Wystąpienia reformatorów religijnych wywołały ostry sprzeciw władz kościelnych oraz wspierających je władz państwowych. W XVI w. doszło do podziału Europy na dwa zwalczające się obozy: katolicki i protestancki, czyli reformatorski. Nazwa protestanci wywodzi się od wydarzenia, które rozegrało się na Sejmie Rzeszy w Spirze w 1529 r. Cesarz Karol V zabronił pod karą banicji naruszania praw biskupów, a zwłaszcza odbierania im dóbr ziemskich. W odpowiedzi siedmiu książąt i trzynaście miast złożyło przeciw temu uroczysty protest. Od tego czasu zwolenników Lutra zaczęto nazywać protestantami, a wkrótce pojęcie to rozciągnięto także na zwolenników innych wyznań reformowanych.
Pierwszym wielkim konfliktem zbrojnym była wielka wojna chłopska w Niemczech. Miała ona miejsce w 1524 i 1525 r. Jej powodem była chęć uwolnienia się chłopów od rozmaitych obciążeń, nie tylko na rzecz Kościoła, ale również i szlachty. Na ich czele stał Tomasz Mnzer, który negował istniejące stosunki społeczne. W tzw. 12 artykułach z Memmingen sformułowano cele walki, między innymi żądano wolności słowa bożego, ograniczenia dziesięcin, wolności polowań i rybołówstwa oraz zniesienia poddaństwa. Postulaty chłopów potępił Luter, a ich wystąpienie zostało stłumione przez wojska cesarskie i szlachtę.
Karol V początkowo zajmował stanowisko ugodowe wobec protestantów, choć od początku jasno i otwarcie deklarował poparcie wobec Kościoła katolickiego. Na takie stanowisko wpływały również wojny toczone z Turcją i Francją. Wspomniany wyżej konflikt na sejmie w Spirze wpłynął na usztywnienie stanowisk. W 1530 r. odbył się następny sejm w Augsburgu. Także i ten nie przyniósł rozwiązania konfliktów. Przedstawione na nim przez protestanckiego teologa Filipa Melanchtona nowe wyznanie wiary (augsburskie) zostało odrzucone. Protestanci zawiązali tzw. związek szmalkaldzki (1531 r.). W 1546 r. wystąpił przeciw niemu Karol V. Wojna toczyła się ze zmiennym szczęściem. Dopiero w 1555 r. na sejmie w Augsburgu zawarty został pokój religijny. Luterańskie wyznanie wiary zostało prawnie uznane, a jego zwolennicy otrzymali swobodę kultu religijnego. Zlikwidowano sądownictwo biskupów wobec protestantów, a sekularyzowane wcześniej dobra religijne oddano władcom świeckim – protestantom. Wprowadzona została zasada określająca relacje między panującym a jego poddanymi w kwestiach religijnych. Brzmiała ona: “cuius regio, eius religio” (łac.) – czyj kraj (władza), tego religia. Według tej zasady, religia władcy była dominującą w jego państwie. Pokój augsburski położył kres wojnom, ale nie uregulował całkowicie stosunków między katolikami a protestantami.
Drugim państwem, w którym reformacja doprowadziła do wybuchu wojen domowych była Francja. Głównym wyznaniem reformowanym był tu kalwinizm. Jego wyznawców określano mianem hugenotów. Wywodzili się oni z szeregów mieszczaństwa i szlachty i zamieszkiwali głównie południowo-wschodnią i północno-zachodnią część kraju. Ruch ten, obok niewątpliwego podłoża religijnego, miał także widoczne oblicze polityczne. Szlachta występowała przeciw absolutnym zapędom władzy królewskiej. Hugenoci byli powiązani z potężnym rodem francuskim Burbonów, z kolei szlachta katolicka skupiona była wokół arystokratycznego rodu de Guise, zwanego w Polsce Gwizjuszami. Spór między stronnictwami przeistoczył się w krwawe wojny religijne, które trwały z przerwami prawie 36 lat, od 1562 do 1598 roku. W wojny te włączały się inne kraje: po stronie katolików opowiedziała się Hiszpania, natomiast hugenoci mieli poparcie Anglii i protestanckich książąt niemieckich.
Niezwykle dramatycznym momentem była tzw. Noc św. Bartłomieja, z 23 na 24 sierpnia 1572 r. Odbywały się w tym czasie zaślubiny księcia Henryka de Burbon, jednego z przywódców hugenotów z Małgorzatą de Valois – siostrą króla Karola IX. Miały one położyć kres wojnom religijnym. Stronnictwo katolickie wykorzystało tę okazję do wymordowania zgromadzonych w Paryżu hugenotów. Zginęło około 3 tysięcy osób. Wojna wybuchła z nową siłą. Pokój udało się osiągnąć dopiero po śmierci ostatniego Walezjusza – Henryka III, króla Francji, który zmarł nie pozostawiwszy męskiego potomka. W wyniku tzw. Wojny Trzech Henryków (walki toczyły się pomiędzy królem Francji Henrykiem III, Henrykiem Burbonem, królem Nawarry i Henrykiem, księciem de Guise) zwycięzcą został Henryk Burbon, który dzięki temu zasiadł na tronie Francji jako Henryk IV Burbon. Ponieważ nie mogli tego faktu zaakceptować katolicy, Henryk zmienił wyznanie i przeszedł na katolicyzm. Ustanowił jednak edykt tolerancyjny, od miasta Nantes nazwany nantejskim, ogłoszony w 1598 r. Zapewniał on hugenotom swobody religijne, w tym prawo do wznoszenia własnych świątyń, ale poza Paryżem. Jako gwarancję otrzymali oni niektóre twierdze królewskie, w tym La Rochelle. Edykt położył kres wojnom, lecz spowodował śmierć króla zamordowanego przez fanatycznego katolika.
Kościół katolicki nie mógł pozostać obojętny wobec wydarzeń reformacji, tym bardziej, że zadała wielki cios jego autorytetowi. Papieże zdawali sobie sprawę z tego, że Kościół wymaga reformy. Poprowadzono je w dwóch kierunkach: podjęcia energicznej walki z protestantyzmem i wzmocnienia doktrynalnego i organizacyjnego Kościoła. Pierwszym krokiem w tym kierunku było powołanie do kolegium kardynalskiego przeciwników reformacji. Pod ich wpływem papież Paweł III powołał najwyższy trybunał inkwizycyjny, tzw. Sacrum Oficium. Zatwierdził również regułę nowego zakonu – Towarzystwa Jezusowego, czyli jezuitów (1540 r.). Jego założycielem był Ignacy Loyola, hiszpański żołnierz, człowiek wybitnie uzdolniony. Zakon został zorganizowany na wzór wojskowy, przyjmowano do niego ludzi całkowicie oddanych sprawie katolicyzmu, utalentowanych, lojalnych wobec przełożonych i papieża. Za pontyfikatu Pawła III i Pawła IV miał miejsce sobór trydencki (lata 1545-1563). Uchwały, jakie podjęto przeciwstawiały się całkowicie tezom reformacji. Jednocześnie zapoczątkowano reformy, zmierzające do usunięcia nadużyć w Kościele, wzmacniając go poważnie pod względem organizacyjnym. Sobór potwierdzał nieomylność papieża w sprawach wiary, powołano również specjalną komisję, której zadaniem było publikowanie i aktualizowanie Indeksu Ksiąg Zakazanych. W 1564 roku Pius IV ogłosił tzw. trydenckie wyznanie wiary jako obowiązującą wszystkich wiernych podstawę religii katolickiej. Po soborze trydenckim nastąpił całkowity rozłam w zachodnim chrześcijaństwie, stworzył on jednak podstawy do odbudowy pozycji Kościoła katolickiego w świecie chrześcijańskim. Proces ten nazwany został kontrreformacją, albo reformą katolicką.
Ostatecznie państwa europejskie podzieliły się na katolickie i protestanckie. Do pierwszej grupy zaliczały się Portugalia, Hiszpania, Francja, państwa włoskie, państwa południowoniemieckie, Austria, Węgry, Polska, do drugiej – Anglia, Dania, Norwegia, Szwecja, państwa północnoniemieckie, Holandia. Stan ten ulegał pewnym wahaniom, a to na skutek zwycięstw kontrreformacji. Prowadziła ona do umocnienia katolicyzmu i wypierania wpływów reformacji z pewnych państwa. Przykładem tego zjawiska może być w XVII w. Rzeczpospolita.
Największym konfliktem polityczno-religijnym stoczonym w dziejach Europy była wojna trzydziestoletnia (1618-1648). Wzięły w niej udział prawie wszystkie państwa europejskie. Przyczyną wybuchu wojny była sytuacja polityczna w Rzeszy, czyli Cesarstwie. Było ono już w tym czasie dość luźną federacją kilkuset państw pod tytularnym zwierzchnictwem cesarza. Tytuł ten od dawna pozostawał w dziedzicznym władaniu Habsburgów, lecz nie udało im się narzucić swojego zwierzchnictwa suwerennym władcom państw niemieckich. Dodatkowo sytuację komplikowało rozbicie religijne Niemiec, utrwalone pokojem religijnym w Augsburgu (1555 r.). Habsburgowie byli zdecydowanymi zwolennikami katolicyzmu i raziła ich swoboda wyznaniowa protestantów. Ponadto chcieli przekształcić Cesarstwo w jednolite państwo. Ich absolutystyczne zapędy spotkały się ze zdecydowanym sprzeciwem. Przeciwnicy Habsburgów zawiązali w Niemczech tzw. Unię Ewangelicką na czele z elektorem Palatynatu, Fryderykiem. Unia była popierana przez Holandię, Francję, Danię i Szwecję, a dyplomatycznie przez Anglię, Rosję i Turcję. W odpowiedzi katolicy utworzyli Ligę Katolicką, która uzyskała poparcie Hiszpanii. Polska współdziałała z obozem katolickim, ale nie brała udziału w wojnie. Przyczyną wybuchu wojny było powstanie w Czechach w 1618 r. przeciw rządom Habsburgów. Zostało ono poparte przez protestantów w Rzeszy i ich zewnętrznych sojuszników. Powstańcy odnieśli początkowo sukcesy, ale w 1620 r. zostali pokonani w bitwie pod Białą Górą. Była ona czeską tragedią narodową, ze względu na rozmiar represji habsburskich. Do wojny po stronie protestantów przyłączyła się Dania, lecz została pokonana przez wojska cesarskie. Udział w wojnie wojsk szwedzkich przechylił szalę zwycięstwa na rzecz protestantów. Także Francja walczyła w ostatnich latach wojny po tej właśnie stronie, mimo że jej władcy wyznawali katolicyzm, a państwem kierował kardynał Kościoła katolickiego. Wojna zakończyła się w połowie lat czterdziestych XVII w., a pokój podpisano w 1648 r. (pokój westfalski). Na jego mocy Francja, Szwecja i Brandenburgia zyskały duże nabytki terytorialne. W Rzeszy wprowadzono swobodę wyznania, także dla kalwinistów, uznano sekularyzację dóbr kościelnych dokonaną po 1555 r. Skutkiem wojny było wyniszczenie Niemiec, których ludność zmniejszyła się o 1/3. Nastąpiło utrwalenie rozbicia politycznego oraz dalsze ograniczenie władzy cesarskiej. Na arenie europejskiej Rzesza przestała liczyć się jako siła polityczna, natomiast wzrosło znaczenie niektórych tworzących ją państw. Także Hiszpania stała się państwem drugorzędnym. Poprawiła się pozycja Francji oraz Szwecji, najsilniejszego wówczas państwa nad Bałtykiem. Wojna trzydziestoletnia wykazała, że motyw religijny przestał odgrywać wiodącą rolę w polityce europejskiej. Oczywiście, podziały religijne były nadal niezwykle ważne, lecz nie decydowały już o polityce państwowej.