Władza i władca jako motyw literacki. Przedstaw jego funkcjonowanie w wybranych utworach literackich różnych epok.

Władza to prawo do rządzenia państwem, kierowanie innymi ludźmi, oddziaływanie na kogoś, wpływ, moc, siła. W literaturze, tak jak i w życiu motyw władzy występuje w wielu różnych wariantach – tyranii, władzy człowieka nad drugim człowiekiem, władzy miłości, władzy pieniądza. Mądre i odpowiedzialne sprawowanie władzy to wielka i trudna sztuka. Natomiast władza despotyczna i absolutna to źródło tragedii i tyranii. Stosunek podwładnych do władców był bardzo różnorodny: od uwielbienia i wynoszenia na piedestał do nienawiści, a nawet zabójstwa.

Już antyk przynosi portrety władców i władzy. Są to biblijni królowie izraelscy – Dawid i Salomon. Ten pierwszy jako panujący był bardzo impulsywny, podejmował często pochopne decyzje pod wpływem emocji. Mimo że potrafił zorganizować urzędy państwowe i armię miał opinię człowieka słabego i grzesznego. Natomiast jego syn – Salomon był królem roztropnym, mądrym, dbającym o kulturę, rozbudowę i gospodarkę państwa, unikał wojen i przemocy. Był bardzo sprawiedliwy, a każdą swoją decyzję podejmował po długim i rozważnym namyśle. Przykładem tragicznego władcy jest król Teb – Kreon – przedstawiony w „Antygonie” Sofoklesa. Jego dramat wywodzi się z zaślepienia władzą. Kreon pragnie wzmocnić autorytet głowy państwa, sprawowane przez niego rządy są autokratyczne i despotyczne. Nie interesują go ludzie nad którymi panuje, nie liczy się z uczuciami najbliższych, łamie prawa boskie stojące ponad ziemskimi. Żądza władzy odbiera mu zdolność właściwej oceny sytuacji. Kierując się interesem państwa wyzbywa się jakichkolwiek uczuć. Błędne pojmowanie istoty władzy staje się przyczyną jego osobistej tragedii – giną najbliższe mu osoby – syn i żona. Kreon uświadamia sobie, że to on jest przyczyną tych tragicznych wypadków. Władza, która była sensem jego życia przestaje mu imponować. W przypływie rozpaczy samooskarża się :
„Klnę moich myśli śmierciodajne winy,
Co zatwardziły mi serce !”

Pycha, despotyzm i królewska duma doprowadziły Kreona do zguby. Tragizm jego sytuacji określają słowa: „Los mnie powalił, pełen burz i lęku”. Jednakże oceniając postępowanie króla Teb należy przyznać, że w jednym aspekcie imponuje on jako władca – nie ulega wpływom bliskich i traktuje Antygonę jak innych poddanych. Utwór Sofoklesa przedstawia władzę jako namiętność, której nie można się oprzeć.

Średniowiecze przynosi nam obraz króla, który pełni władzę zgodnie z etosem rycerskim. Najlepszym dowodem na to jest "Kronika” Galla Anonima. Przedstawia on Bolesława Chrobrego i Bolesława Krzywoustego jako idealnych, sprawiedliwych władców. Anonim podkreśla ich bohaterstwo, odwagę i męstwo na polu walki, troskę o poddanych i zasługi w umacnianiu chrześcijaństwa. Równocześnie ukazuje próżność, pychę i gwałtowność Bolesława Śmiałego. Przykładem średniowiecznego, idealnego władcy jest postać Karola Wielkiego przedstawiona w „Pieśni o Rolandzie”. Cesarz Francuzów jest potężny i waleczny. Kieruje się rozwagą, honorem, męstwem i mądrością. Walczy w obronie wolności narodu i broni chrześcijańskiej wiary.

Problem sprawowania władzy nurtował także Williama Szekspira. Przedstawiając historię krwawych rządów Makbeta udowodnił, że morderca, tyran i despota to człowiek nie tylko niegodny sprawowania władzy, ale i niebezpieczny dla państwa, ponieważ doprowadza z reguły do jego rozpadu. Makbet to królobójca pozbawiony wszelkich hamulców moralnych i etycznych. Jest niezwykle ambitny, pyszny i żądny władzy, ale i tchórzliwy. Systematycznie niszczy samego siebie, umiera w nim wszystko, co ludzkie. Makbet staje się niewolnikiem swojej zbrodni:
„Nie mogę uciec. Jestem uwiązany
do słupa, a więc jak ów niedźwiedź, muszę
walczyć z nagonką.”

Lord szkocki – Makduf tak ocenia postępowanie Makbeta:
„Brocz się, brocz, nasz biedny kraju !
Gruntuj spokojnie fundamenty bezpraw,
Tyranio ! – cnota nie wstrząśnie już tobą.”


Oświeceniowy poeta Ignacy Krasicki, w ironicznej satyrze „Do króla” charakteryzuje Stanisława Augusta Poniatowskiego. Utwór pozornie ganiący króla jest jego pochwałą. Poeta wychwala władcę i wymienia jego zalety: młodość „ (...) oto młodyś jeszcze”, wykształcenie, dbałość o rozwój nauki, mecenat na polu sztuki i kul-tury „Księgi lubisz i w ludziach kochasz się uczonych”. W opinii Krasickiego król był mądry i rozsądny. Cechowała go dobroć i łagodność wobec poddanych. Poeta ironicznie pyta: „Cóżeś zyskał dobrocią, łagodnością swoją ?”.

W II części Dziadów, Adam Mickiewicz przedstawia widmo złego pana. Popełnił on grzechy najcięższe – był okrutny i bezwzględny wobec poddanych, spowodował śmierć bezbronnych ludzi, cechowała go chciwość i pycha. Dla złego dziedzica (władcy) nie ma zbawienia:
„Bo kto nie był ni razu człowiekiem,
Temu człowiek nic nie pomoże”.

Motyw władzy i władcy pojawia się w każdym czasie historycznym, a co za tym idzie funkcjonuje w literaturze. W każdej epoce pojawia się panujący, którego pochłania żądza władzy. Jest to wiecznie żywy problem. Sprawowanie władzy potrafi zniszczyć człowieka, zamienić go w oprawcę o ile służy to utrwaleniu jego pozycji. Władza ma moc zdolną do całkowitego przewartościowania pojęć moralnych i etycznych, a nawet potrafi je zupełnie zagłuszyć.

Niekontrolowana namiętność, jaką staje się sprawowanie wysokiego urzędu w państwie, czyni ogromne spustoszenie w psychice rządzącego. Prowadzi często do tragedii. Konflikt pomiędzy władzą a interesem jednostki ciągle na nowo odżywa w polityce. Umiejętne i korzystne dla poddanych sprawowanie władzy to ogromna sztuka. Niestety tylko nieliczni potrafią tego dokonać.

Dodaj swoją odpowiedź