bajak meridia waleczna bardzo mi sie podobała . jest o ródowłosej ksiezniczce ktora nie chce ja byc , woli inne zycie . kiedy zaczynaja sie zawody o jej reke meridia nie jest zachwycona . na zawodach startowało 3 mezczyzn ktorzy nie bardzo umieli szczelac z łuku meridia na chwile znikneła i pozniej tez zaczeła szczelac z łuku w tarcze i szelała w sam srodek . jej mama nie była z tego zadowolona . meridia pozniej poszla do lasu tam spotkala niebieski plomyki ktore prowadzily do hatki starej pani . ta starsza pani dała meridzie zaklecie w postaci ciastka przez co jej mama zamieniła sie w niedzwiedzia . ale na stoliku lezały dwa ciastka czy mam zjadła to dobre ? bo jej bracia po zjedzeniu drugiego ciastka stali sie tez małymi niedzwidziami . czy meridi uda sie odczarowac matke ? i czy w koncu zostanie pokonany straszny niedzwiedz ? ktory w dziecinstwi meridi odgryzł jej tacie noge !? o i jeszcze zapomiałam wspomniec ze kiedy meridia poszła szczelac z łuku na tych zawodach i pozniej poszła z swoja matka do pokoju to rozerwala mieczem ten dywan co wisiał im na scianie na nim była jej cała rodzina i włanie rozcieła go pomiedzy wszystkimi członkami rodziny a swoja matka . wiec czy meridi udało sie zeszyc go by jej matka znow była czlowiekiem ? jesli chesz sie dowiedziec co było dalej bardzo zachecam do ogladania albo przeczytania ksiązki . KONIEC NO COS W TAKIM STYLU
napisz recenzje bajki "merida waleczna"
Daje najlepsze, proszę o pomoc tylko nie bieźcie z neta albo zmieniajcie zdania tak żeby nie było można tego znaleźć żeby nie było plagiatu
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź