Esej o egzystencjalizmie.

Według egzystencjalistów byt człowieka nie ma z góry określonego sensu. Odrzucają więc istnienie Boga, człowiek jest wolny, samodzielnie kształtuje swoją rzeczywistość. Taka postawa ma swoje mankamenty, gdyż ogranicza ona istnienie tylko do życia ziemskiego. Jest więc nie do przyjęcia dla większości ludzi, którzy nie chcą godzić się na niebyt po swojej śmierci. Nadzieje może im przynieść tylko religia, obiecująca życie wieczne. Człowiek religijny nie poszukuje uzasadnienia swej postawy. Pokorne przyjęcie losu, wydaje mu się czymś oczywistym. Przeciwieństwem tego rodzaju zgody na los jest pewien rodzaj ucieczki od ograniczeń ziemskości. Może ona przyjąć formę świadomej rezygnacji przeżywania rozterek losu na rzecz odczucia radości, korzystania z życia. Jednak myśl egzystencjalna nieuchronnie prowadzi do uświadomienia absurdu i brzydoty świata. Wolność staje się przekleństwem, nic nie może być dla człowieka oparciem. Konieczność nieustannego dokonywania absurdalnych wyborów rodzi poczucie zagubienia, beznadziejności, pesymizmu. Lęk przed śmiercią, brak najwyższego dobra zmuszają do samodzielnego nakreślenia sensu istnienia.

Sama świadomość nieuchronnego przeznaczenia nie chroni przed żadnym złem, gdyż prowadzi zawsze do refleksji, że nie sposób uniknąć nieuniknionego. Egzystencjalne lęki wytworzyły już u Platona tęsknotę do czegoś nierealnego, doskonałego. Z tego powodu stworzył on filozofię idealizmu. Kwestionuje ona wszelkie realne, konkretne rzeczy, kierując się ku niezmiennym i wiecznym ideom. Otwiera ona drogę do świata duchowego, w której cierpienie i śmierć nie są ostatecznym złem. Jednak z egzystencjalnego punktu widzenie idee to fikcje. Nigdy nie wiadomo, czy dokonany wybór okaże się słuszny. Dlatego pozostaje jedynie skupić się na aktualnych stosunkach międzyludzkich. Wysoko-moralna postawa może dać świadectwo prawdziwego człowieczeństwa.

W eseju "Mit Syzyfa" Albert Camus, wykorzystuje do swoich rozważań tragedię mitologicznego bohatera. Syzyf zostaje skazany przez bogów na wieczną pracę, gdyż zbuntował się przeciwko śmierci. Autor mówi "Aby wypełnić ludzkie serce, wystarczy walka prowadząca ku szczytom.". Camus odnajduje więc sens w buncie przeciwko losowi. Tylko dzięki takiej postawie można różnić się od bytów nieświadomych, czyli dać dowód swojego człowieczeństwa. Syzyf jest szczęśliwy, gdyż mimo przegranej drwi z bogów, których udało mu się przechytrzyć. Podobnie rzecz ma się z bohaterami "Dżumy" Camusa. W obliczu śmiertelnej zarazy, podejmują się walki z nią mimo świadomości swojej bezsilności. Dżuma, symbolizująca absurdalne zło jest bezsensowna, nie zesłana przez nikogo. Przeciwstawianie się złu, będące konsekwencją wolnego wyboru, może stać się realizacją wolności człowieka, nadawać sens jego życiu.

Dopiero egzystencjalizm uświadamia wyobcowanie człowieka. Każda jednostka dążą do szczęścia wejdzie w końcu w konflikt z inną. Jest to konsekwencją tego, że nie można z zewnątrz dostrzec i zrozumieć potrzeb innego człowieka. Jednostka tworzą swój własny system wartości, ponosi za niego odpowiedzialność. Nie może obwiniać przez to nikogo innego za swoje cierpienia, gdyż są one skutkiem wcześniejszych, samodzielnych wyborów. Paradoksalnie mimo, iż człowiek skazany jest na samotność, poprzez wspólny bunt może rodzić się u ludzi solidarność i porozumienie. Tak też było z bohaterami "Dżumy". Wspólne opieranie się niesprawiedliwości przezwyciężyło alienację i złagodziło cierpienie. Triumfuje altruizm, gdyż daje spokój sumienia, wewnętrzne poczucie wartości.

Doktryna egzystencjalizmu ukazuje mroczną perspektywę ludzkiego istnienia przytłaczającą, pozbawioną głębszego sensu. Jednak konkluzje wynikające z niej, nie pozwalają na tragiczne pozbawienie siebie życia. Wręcz przeciwnie, zachęca ona do bohaterskiego i świadomego stawiania czoła bezsensownemu losowi. W tym ma tkwić jedyny i najważniejszy sens życia.

Filozofia egzystencjalna znalazła przeciwników nie tylko w kręgu Kościoła, lecz także kolidowała z różnymi deterministycznymi prądami. Egzystencjalizm odrzucał bowiem koncepcję człowieka jako członka społeczeństwa, które kształtowało jego osobowość, ideały i cele życiowe.
Egzystencjalizm ukazał się jako oddzielny prąd na nieco przed początkiem XX wieku. Ten okres różni się w zakresie moralno-etycznym od epok wcześniejszych, że kwestionuje się tu wszystko. Tak ekstremistyczny prąd doszedł do głosu zwłaszcza po przeżyciach wojennych. W obecnych czasach przebłyski tej filozofii można znaleźć niemal w każdym człowieku. Po części jest to skutkiem rosnącej rzeszy ludzi niewierzących. Potrzebna im była nowa etyka, określająca rodzaje stosunków międzyludzkich. Inną przyczyną może być popularność postawy egzystencjalnej w książce czy filmie. Bezustannie, powtarza się, że życie jest tylko jedno, należy tylko do ciebie i ty decydujesz o jego kształcie. Czyż nie tak twierdzili egzystencjaliści?

Dodaj swoją odpowiedź