Napisz wypracowanie Na temat wakacji ( gdzie byłam, co zwiedzilam, i co mi się najbardziej podobało) Wszystkie informacje na temat tego co jest napisane w nawiasie powyżej napisałam poniżej!! Gdzie byłam na wakacjach: - Gdańsk na polu namiotowym - W Ta

Napisz wypracowanie Na temat wakacji ( gdzie byłam, co zwiedzilam, i co mi się najbardziej podobało) Wszystkie informacje na temat tego co jest napisane w nawiasie powyżej napisałam poniżej!! Gdzie byłam na wakacjach: - Gdańsk na polu namiotowym - W Tatrach Co robiłam na wakcjach: - Chodziłam na plażę i plywalam w morzu - Chodziłam na miasto na targ Dominikański - Uciekalam przed wielką burzą do auta z namiotu - Zwiedzalam góry Tatry - Zdobylam/zwiedzilam szczyty gór/miejsca: 1. Kasprowy Wierch 2. Czarny staw gąsienicowy Najbardziej podobało mi się z całych wakacji Wielka burza nad morzem , bo mi się nie nudziło i dobrze to wspominam oraz też bardzo podobały mi się widoki w Tatrach bo było widać bardzo duże góry i to zrobiło na mnie bardzo duże wrażenie. P.s. Możecie dołożyć coś od siebie. DAJE NAJ!!!!!! Z góry dziękuję. Jeżeli wypracowanie będzie bardzo dobrze napisane i sformuowane to mogę dac spam polubien danej osobie. Mogę bo umie Możecie dodać coś od Siebie
Odpowiedź

niezapomniane wakacje w Tatrach i Gdańsku w tym roku razem z rodziną wybraliśmy się na pole namiotowe w gdańsku. byłam strasznie radosna z tego wydarzenia gdyż lubię spać na świerzym powietrzu.po długiej drodze wreszcie dotarliśmy na miejsce, rozłożyliśmy namiot i rozpakowaliśmy bagarze. tego samego dnia wybraliśmy się na plażę, żeby odpocząć i popływać. w jednym momencie całe niebo zrobiło się czarne i pałni obaw zaczeliśmy prędko wracać na pole namiotowe. niestety,burza była szybsza,przemoczeni co do suchej nitki położyliśmy się pod namiotem.bardzo miło wspominam to wydarzenie pomimo przeciwności losu. adrenalina dawała wtedy o sobie znać.Z rana następnego dnia wyruszyliśmy w tatry oddalone setki kilometrów. po przyjeździe do pięknego drewnianego domku wybraliśmy się na wycieczkę po kasprowym wierchu i po dużym stawie gęsienicowym.podróż była długa i bardzo męcząca lecz bardzo przyjemna opadając z sił wreszcie usiedliśmy na zielonym stoku jedząc pyszną czekoladę. kolejnego dnia wruciliy do (twoje miejsce zamieszkania) i bogatsi o nowe wrażenia zasneliśmy. mam nadzueje że się podoba pezepraszam ze nie umieściłam info z targu ale nie pasowało mi do opisu

Dodaj swoją odpowiedź