Kartka z pamiętnika "Latarnika"- J. Skawińskiego.

Bardzo przepraszam,że długo nie pisałem ale wydarzenia ostatnich dni spowodowały ogromne zmiany w moim życiu.Jakiś czas tego pisałem o nowej pracy w latarni Aspinwall.Na początku praca ta wydawała mi się bardzo ciekawa mimo,że każdy dzień był taki sam.Codziennie musiałem zapalałem latarnie i dbałem o jej czystość.Tylko raz w tygodniu miałem kontakt z człowiekiem-mężczyzną ,który przywoził mi jedzenie.Nie miałem na co wydawać swoejej pensji,ponieważ rzadko bywałem w mieście.Zdecydowałem sie moją pensją wspierać Fundacje propagujęcej Kulturę Polską.Dastałem pewnego dnia podarunek od tej fundacji,były to polskie książki.Był to niezwykły dzień w moim zyciu.Zrozumiałem,że ojczyzne ma się tylko jedną-moją ojczyzną jest Polska.Kocham Polske i żadne inne państwo mi jej nie zastąpi.

Dodaj swoją odpowiedź