Gdybym była reżyserem ,nakręciłabym komedię romantyczną. Nastolatki lubią takie filmy, gdyż same szukają miłości swojego życia. Saga ,,Zmierzch' jest bardzo uwielbiana przez dziewczyny przez to właśnie, że bohaterka książki zakochała się w wampirze. Ja osobiście jestem romantyczką, dlatego też nakręciłabym taki, a nie inny film. Jego przesłaniem byłoby to, że każdy w życiu znajdzie miłość. Jedni spotkają się z nią wcześniej, drudzy później, ale na pewno każdy człowiek dozna tego uczucia zakochania. Mam nadzieję, że pomogłam;) Liczę na naj! ;P
Gdybym była reżyserem, mój film mówił by o ludziach nieszczęśliwych. Chciałabym poruszyć tę tematykę, ponieważ aż serce mnie boli widząć na ulicach ludzkie twarze wyrażające smutek, żal, cierpienie i rozpacz. A powody są przeróżne: śmierć, rozpad małżeństwa, utrata sensu swojego życia. Przesłaniem tego filmu byłoby ukazanie, że należy cieszyć się błahymi rzeczami, chwilami, jak z pozoru nieistotne decyzje mogą zmienić nasze życie oraz to, że nie należy histeryzować z kompeltnie nieuzasadnionych powodów ale empatycznie zrozumieć, że inni mają gorsze tarapaty. Film miałby tytuł "Kochanka życia" i byłby wzruszającym ale i optymistycznym przesłaniem na temat życia ale w "dobijającym" klimacie. "Kochanka" pokazywałaby tragedie kilku ludzi misternie przeplecione ironią, dramatyzmem i uczuciem - tak dla pokazania, że może być gorzej i punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. To film o wcielaniu się w czyjeś życie, by móc zrozumieć sens własnego.
Gdybym była reżyserem ,nakręciła bym .......Wypowiedz się,w kilkunastu zdaniach o treści i przesłaniu twojego filmu....
