nie mam jakoś problemu z ich dotrzymywaniem ;) ale obierzmy jako cel przykazanie pierwsze. Na dworze zimno, ciemno... W taki dzień nie chce wychodzić się z łóżka. Dokucza mi wtedy lenistwo. Ale akurat w ten pochmurny dzięń wypadła niedziela - trzeba pójść do kościoła. Mama budzi mnie rano, ale ja mówię "Jeszcze minutkę" i zasypiam. Budzę się godzinę później - nie poszłam na Mszę świętą. Mama nie odezwała się ani słowem. Jest mi wtedy bardzo głupio, ale lenistwo zwyciężyło. Myślę, że możnaby zapobiec tego typu sytuacjom poprostu wzmagając się w sobie i powiedzieć "Wstaję!" - nastwić budzik i pójść do Kościoła. obecnie tyle przyszło mi na myśl ;)
4 Troszczyć się o potrzeby wspólnoty kościoła Bardziej interesować się kościołem, zapisać się np. na oazę, pomagać księdzu w drobnych sprawach, dać na ofiarę parę groszy
Wydaje mi się ,że to te które mówi aby dzięń święty święcić. Czasami z wszystkim zwlekam i odkładam na najpóźniejszy moment ,a w niedzielę co robię, wszystko ,brak mi czasu na odpoczynek ;(((
Napisz, które przykazanie kościelne jest ci najtrudniej zachować. Zastanów się, jak te trudności pokonac
Napisz, które przykazanie kościelne jest ci najtrudniej zachować. Zastanów się, jak te trudności pokonac...