POOOmooOOcYY! :( potrzebuje na dzisiaj "Bajkę" własną... albo krótkie opowiadanie zakończone morałem.. ale w tej bajce nie muszą być rymy.. obojętnie ale ważne jest zeby początek był dobry a koniec żałosny , smutny

Mały Jasio wstał szczęśliwie, i przeciągnął się leniwie. Piękny dzionek mu się marzy, więc nic złego się nie zdarzy. Poszedł Jasio do fryzjera, lecz zapomniał, że niedziela. I rozłożył smutne ręce, przecież dzisiaj jest zamknięte! Bajka ta dobiega końca, nie chwal dnia przed zachodem słońca. Tylko ta bajka mi przyszła do głowy, bo sama ją w podstawówce pisałam..