Bóg troszczy się o nas. On pamięta o naszych potrzebach. Moje doświadczenie duszpasterskie, choć skromne, to jednak daje mi już możliwość zauważenia tego, o czym słyszymy w czytaniach dzisiejszej Niedzieli. Wołają one do nas: „Bóg Cię kocha, Bóg opiekuje się Tobą.” Wiele razy widziałem to osobiście, jak Bóg przez przedziwne sploty wypadków wyciągał ludzi z tarapatów. Znam rodziny, które żyją wyłącznie z dzięki Bożej Opatrzności i w chwili, w której wydaje się, że za chwilę utoną, zatopione problemami, przychodzi ocalenie. Oczywiście nie jest to ani przyjemne ani łatwe. Bóg nie rozdaje cadilac’ów, ale pozwala swoim dzieciom wieść normalne, uczciwe życie. Wypełnia w ten sposób to, co zapowiedział przez swoich proroków: „Przyjdźcie, choć nie macie pieniędzy. Kupujcie i spożywajcie, bez pieniędzy i bez płacenia za wino i mleko”. Słowa proroka Izajasza to w pierwszej kolejności zapowiedź ostatecznego zbawienia. Prorok zapowiada nastanie nowego świata, w którym nie będzie już ludzkiej ekonomii opartej o pieniądz i zysk, ale Boża ekonomia oparta o miłość. Ta ekonomia, ten porządek, nie jest sprawą nieodgadnionej przyszłości, lecz realizuje się już teraz. Jej początkiem jest Wcielenie, przyjście Jezusa. On jest żywym obrazem tej miłości. Miłości, o której tak przejmującą pisze dziś do nas św. Paweł: „Któż nas może odłączyć od miłości Boga, która jest w Chrystusie”? Bóg objawia nam swoją Ojcowską dobroć przez Syna. W dzisiejszej Ewangelii spotykamy Jezusa wzruszonego niedolą swojego ludu. To co św. Paweł wyraża przejmującym wyznaniem, św. Mateusz pokazuje wydarzeniem. Zatrzymajmy się najpierw właśnie przy opowieści św. Mateusza.
Notatka o św.Mateuszu.Jezus-nowy mojżesz.
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź