Cierpienie ma sens, ale tylko z Chrystusem...To wlasnie poprzez cierpienie poznajemy Go....Nikt nie doswiadcza wiecej niz potrafilby wytrzymac. Cierpienie ma nas umacniac i jednoczyc z Panem, potrafi byc takze piekne...Probowal ktos z was kiedys cierpiec za kogos? Modlic sie o cierpienie? Naprawde-wspaniale i piekne Kiedy myslisz ze nie jestes wstanie czegos udzignac i nie dasz rady, to uwierz...Jestes wstanie wytrzymac jeszcze wiecej-ale tylko z Panem A tak btw zeby zrozumiec osoba cierpiaca i jej pomoc, trzeba cierpiec jak ona w danej chwili badz w przeszlosci... np.osoba ktora nigdy nie byla samotna, nie jest wstanie zrozumiec osoby samotnej, ktos kto pochodzi z normalnej rodziny nigdy nie zrozumie osoby ktora pochodzi z rodziny alkoholowej.... Pozdro !
2.Czasami człowiek w swoim cierpieniu i chorobie odkrywa inny świat,świat którego nie znał do tej pory,a w którym żył.Docenia bardziej to co może stracić i docenia bardziej to co ma.Na początku człowiek często zadaje sobie też pytanie dlaczego akurat mi się to przydarzyło.Narasta bunt przeciwkoBogu. Jednak z biegiem czasu choroba uczy pokory,czujemy,że cierpienie nas uszlachetnia,sprawia żejesteśmy bardziej wrażliwi,wzbogaca duszę.Pozwala spojrzeć inaczej na drugiego człowieka,uczy się czerpać radość nawet z małych sukcesów,pozytywnych wydarzeń,z lepszego samopoczucia jednego dnia.