A może jakis wiersz o miłości ?? Wydaję mi się , że pasowałby . Polecam np. Czesław Miłosz Miłość Miłość to znaczy popatrzeć na siebie, Tak jak się patrzy na obce nam rzeczy, Bo jesteś tylko jedną z rzeczy wielu. A kto tak patrzy, choć sam o tym nie wie, Ze zmartwień różnych swoje serce leczy, Ptak mu i drzewo mówią: przyjacielu. Wtedy i siebie, i rzeczy chce użyć, Żeby stanęły w wypełnienia łunie. To nic, że czasem nie wie, czemu służyć: Nie ten najlepiej służy, kto rozumie. A może : Jan Twardowski Dziękuję Dziękuję Ci za miłość prędką bez namysłu za to że nie jest całym człowiek pojedynczy a oczy nagle bliskie i niebezimienne za glos niedawno obcy a teraz znajomy za to że nie ma czasu by pisać list krótki więc dlatego się pisze same tylko długie choć pisanie jest po to by szkodzić piszącym i miłość wciąż niezręcznym mijaniem się ludzi że nie można Cię zabić w obronie człowieka Dziękuję Ci za tyle bólu żeby sprawdzać siebie a wszystko co nieważne najważniejsze za pytania tak wielkie że już nieruchome A może mój ukochany wiersz : Blake William Boski wizerunek Gdzie Dobroć, Litość, Pokój, Miłość- Tam płyną nasze modły: Żadnej znękanej ludzkiej duszy Te cnoty nie zawiodły. Bo Dobroć, Litość, Pokój, Miłość To Bóg, co włada w świecie I Dobroć, Litość, Pokój, Miłość To człowiek-Jego dziecię. Dobroć ma bowiem ludzkie serce, Litość-ludzkie wejrzenie, Miłość-człowieka postać boską, Pokój-jego odzienie. W każdej krainie każdy człowiek W udręce swej i znoju Przyzywa ludzki kształt Miłości, Litości i Pokoju. Miłuj kształt ludzki w poganinie I Żydzie, i Cyganie: Gdzie Dobroć, Miłość, Litość mieszka, Tam Bóg ma swe mieszkanie. Lub wiersz tego samego autora , nie wiem czy nie lepszy od Boskiego wizerunku Blake William Nie próbuj mówić o miłości Nie próbuj mówić o miłości, Bo ona w słowach się nie mieści. Jest jak wiatr: cichy, niewidzialny, Co tylko czasem zaszeleści. Ja powiedziałem, wyznałem miłość Przed miłą serce otworzyłem Drżący, zziębnięty, ze łzami w oczach. Lecz cóż - po chwili jej nie było Kiedy odeszła, skądś wędrowiec Nieznany nagle się pojawił Tak cichy, prawie niewidoczny Jednym westchnieniem ją przywabił. Albo taki krótki , ładny wiersz: Na niebiosach Bóg mieszka, A na ziemi jest ścieżka Prowadząca do nieba… Ścieżka wąska jak perć - Tylko że naprzód śmierć Przezwyciężyć trzeba. Na ziemi ludzie prości Umierają z miłości, Bo wierzących miłość uśmierca… Mógłby im pomóc Bóg, Ale Bóg nie zna dróg Do człowieczego serca. Mam nadzieję , że pomogłam ; )
piękny niedługi wiersz jakiegos autora na zakończenie gimnazjum PILNIEE
Odpowiedź
Dodaj swoją odpowiedź